Real goni teraz światowy rekord Santosu
Brazylijczycy trafiali do siatki w 74 kolejnych meczach
Zidane zrobił z Realu maszynę do strzelania goli w każdym meczu. W weekend w spotkaniu z Sevillą pobito pod tym względem rekord Bayernu, który trafiał w 61 kolejnych spotkaniach. Był to dotychczas najlepszy wynik w oficjalnych meczach drużyn z pięciu najsilniejszych lig w Europie. MARCA odnalazła jednak rekord światowy.
Santos w latach 1961-1962 strzelał przynajmniej bramkę w 74 kolejnych spotkaniach. Tamten zespół prowadził wtedy Pelé, który w trakcie rekordowej serii zdobył aż 85 goli [dla porównania Cristiano w trwających rekordowych 62 spotkaniach Realu zdobył 41 goli]. To był jeden z najlepszych momentów w karierze atakującego, co przekładało się też na tytuły jego klubu. Brazylijczycy w tamtym okresie wygrali swój pierwszy Copa Libertadores oraz dwa mistrzostwa kraju. Rok później dołożono kolejny Copa Libertadores.
Królewscy do pobicia światowego rekordu potrzebują jeszcze 13 kolejnych meczów z golem. Taki wynik może dać im nie tylko mistrzostwo Hiszpanii i Ligę Mistrzów przy trzech pozostających starciach w tym sezonie, ale również Superpuchary Hiszpanii i Europy na starcie kolejnych rozgrywek. Już w trakcie trwania tej serii w poprzednim roku sięgnięto po Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy i klubowe mistrzostwo świata.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze