Raúl kontuzjowany

Wczoraj, podczas gdy wszyscy powołani trenowali w grupie, kapitan reprezentacji Hiszpanii kontynuował indywidualny trening pod opieką lekarza. Raúl dalej odczuwa ból w lewej stopie, która ucierpiała podczas meczu z Malagą. Jego udział w spotkaniu z Chinami jest wątpliwy.

W zeszłą niedzielę, podczas meczu z Malagą, Raúl otrzymał mocne kopnięcie w lewą stopę, przez co do tej pory odczuwa ból w jej spodniej części. We wtorek więc, podczas gdy reszta drużyny odbywała pierwszy wspólny trening, kapitan trenował w samotności pod okiem lekarza.

Wczoraj miała miejsce kolejna sesja treningowa. Kapitan ponownie trenował indywidualnie i odbył pierwszą poważniejszą próbę, by lekarze mogli ocenić jego postępy. Raúl najpierw biegał, później zaś ćwiczył na siłowni, gdzie zajęli się nim fizjoterapeuci, by możliwie jak najszybciej wyleczyć bolesną kontuzję. Głównym celem oczywiście jest gotowość el 7 na mecz z Serbią, który zaliczany jest do eliminacji Mistrzostw Świata 2006.

Bardziej wątpliwy jest udział Raúla w towarzyskim meczu Hiszpanii z Chinami, który odbędzie się już w tą sobotę (26.3.). Genaro Borrás, główny przełożony serwisu medycznego reprezentacji, skomentował wczoraj jego stan zdrowia tak:

- Do soboty Raúl nie może osiągnąć bardzo dobrej formy, ponieważ mamy środę, a on jeszcze praktycznie nie trenował. Dziś biegał i dalej odczuwał ból. Według mnie to nie jest dobry pomysł, by zawodnik, który intensywnie nie trenował i cały ostatni czas spędził lecząc się, zagrał w tak bliskim meczu, jak ten sobotni.

Jako ciekawostkę można dodać, że przerwę w treningu Raúl wykorzystał do tego, by przywitać się z kolegami z Realu, którzy w tym samym czasie trenowali w Ciudad del Fútbol, na tym samym boisku (zdjęcie).