5,45% szans Atlético na awans
Ciekawostki dotyczące dzisiejszego spotkania
Mister Chip, znany w hiszpański z powodu statystyk, przygotował ciekawostki dotyczące dzisiejszego spotkania Realu Madryt z Atlético. Królewscy mają szansę napisać kolejną stronę w historii, jeśli dzisiaj wyrzucą lokalnego rywala za burtę Ligi Mistrzów.
Historyczny wyczyn
Jeśli Real Madryt wyeliminuje dzisiaj Atlético, stanie się pierwszym klubem w historii europejskich rozgrywek, który wyrzucił za burtę tego samego rywala przez cztery sezony z rzędu.
Dwa finały z rzędu
W erze Ligi Mistrzów (od sezonu 1992/93), tylko sześć drużyn awansowało do finału dwa razy z rzędu: Milan (1992/93, 1993/94, 1994/95), Ajax (1994/95, 1995/1996), Juventus (1995/96, 1996/97, 1997/98), Valencia (1999/00, 2000/01), Manchester United (2007/08, 2008/09) i Bayern Monachium (2011/12, 2012/13). Żadnej z nich nie udało się zdobyć tytułu dwa razy z rzędu. Ostatni raz takiej sztuki dokonał Milan jeszcze w czasach Pucharu Europy (1988/89, 1989/90).
Wielki faworyt
Od kiedy wprowadzono zasadę bramek strzelonych na wyjeździe do rozstrzygania remisowych dwumeczów, 459 razy w pierwszym spotkaniu gospodarz wygrał 3:0. Tylko w 25 przypadkach rywalom udało się odrobić straty w rewanżu. Patrząc z tej perspektywy, Real Madryt ma tylko 5,45% szans na odpadnięcie dzisiaj z Ligi Mistrzów.
Rzuty karne
Z tych 459 meczów, dziewięć rozstrzygało się w rzutach karnych. Co ciekawe, za każdym razem wygrywała drużyna, która rewanż rozgrywała na własnym stadionie. Innymi słowy, jeśli Real Madryt przegra dzisiaj 0:3, a mimo to awansuje do finału, będzie to wydarzenie bez precedensu w europejskich rozgrywkach.
Solidność
Real Madryt nigdy nie zmarnował trzybramkowej zaliczki w dwumeczu, ani w europejskich rozgrywkach, ani w krajowym pucharze. Było 41 takich przypadków i ani razu rywale nie zdołali odrobić strat.
Małe szanse
Real Madryt rozegrał 241 meczów na wyjeździe w europejskich pucharach i tylko dziesięć razy przegrał w takich rozmiarach, które dzisiaj doprowadziłyby do dogrywki lub awansu Atlético. Cztery razy Królewscy przegrali 0:3, raz 0:4, trzy razy po 1:5 i dwa razy 0:5. Żadna z tych porażek nie była w starciu z hiszpańskim zespołem.
Gol numer 500
Realowi Madryt brakuje tylko dwóch goli, żeby stać się pierwszą drużyną, która przełamie granicę 500 bramek w Lidze Mistrzów. Pierwsze trafienie zaliczył Zamorano w 1995 roku, setnego gola zdobył Savio, 200. – Ronaldo w 2003 roku, 300. – Benzema w 2010 roku, 400. – Cristiano w 2014. Dalej w tej klasyfikacji są Barcelona (459 goli) i Bayern (415). Atlético zajmuje 24. miejsce z dorobkiem stu bramek.
Złe wspomnienie
Atlético po raz drugi spróbuje odrobić trzybramkową stratę w europejskich pucharach. Pierwsza próba okazała się nieudana. W sezonie 1981/82 Rojiblancos w Pucharze UEFA przegrali z Boavistą 4:1. W rewanżu wygrali 3:1 i pożegnali się z rozgrywkami.
Zrobili to jedenaście razy
W 267 oficjalnych pojedynkach Realu Madryt z Atlético, tylko jedenaście razy Rojiblancos osiągali wynik, który dzisiaj dałby im przynajmniej dogrywkę. W ostatnich 47 latach Atlético tylko dwa razy wygrało derby różnicą trzech (lub więcej) bramek (4:0 w 1977 roku, 4:0 w 2015).
W Pucharze Króla
Atlético tylko raz odrobiło trzybramkową stratę w dwumeczu. Zdarzyło się to z drugoligowym wówczas Recreativo Huelva w Pucharze Króla w sezonie 2009/10. Andaluzyjczycy wygrali 3:0 w pierwszym spotkaniu, a w rewanżu ulegli Rojiblancos aż 1:5.
Inne przypadki
Tylko cztery drużyny zdołały odrobić trzybramkową stratę w Pucharze Europy od poziomu ćwierćfinałów. Trzykrotnie awans dał wynik 4:1 w rewanżu. W ten sposób Partizan wyeliminował Spartę Praga w sezonie 1965/66, Panathinaikos – Crvenę Zvezda (1970/71) i Deportivo – Milan (2003/04). Do tego Barcelona odrobiła trzybramkową stratę w pojedynku z Göteborgiem (1985/86).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze