Theo Hernández – nowy Sergio Ramos
Krótka charakterystyka obrońcy
Wszystko wskazuje na to, że od najbliższego sezonu kadrę Realu Madryt zasili Theo Hernández. Lewy obrońca Atlético, który przebywa obecnie na wypożyczeniu w Deportivo Alavés, dla wielu wciąż pozostaje pewną tajemnicą. Jak gra Francuz? Jaki jest jego charakter? Co ciekawego niesie ze sobą jego osoba? Poniżej przedstawiamy krótką charakterystykę tego piłkarza.
Podobnie jak jego starszy brat, Lucas, który występuje obecnie w Atlético, Theo urodził się w Marsylii. Doszło do tego 6 października 1997 roku. Miasto znad Lazurowego Wybrzeża nie jest jednak szczególnie bliskie rodzinie Hernándezów. Obaj piłkarze urodzili się w nim, bowiem ich ojciec, Jean-François, również piłkarz, występował w barwach tamtejszego Olympique w latach 1995 – 1998.
Pierwsze piłkarskie kroki Theo stawiał w Majadahondze i tamtejszym Rayo. Miasto to należy do aglomeracji Madrytu i jest oddalone od samej stolicy Kastylii o szesnaście kilometrów na północny-zachód. Nic więc dziwnego, że w zaledwie rok po dołączeniu do tego zespołu wyróżniający się Hernández przeniósł się do większego klubu. Padło na pobliskie Atlético, do którego dołączył w 2007 roku.
Przeszedł przez wszystkie szczebelki drabiny Atleti, aż w sezonie 2015/16 trafił do Atlético B, które w owym czasie występowało w Tercera División. Zagrał w tej drużynie tylko dziesięć spotkań, ale przyczynił się do zajęcia dobrego, czwartego miejsca w rozgrywkach, co nie zakończyło się jednak awansem do wyższej ligi. Wtedy włodarze Rojiblancos uznali, że czas, aby młody Hernández sprawdził się w Primera División.
Padło na Deportivo Alavés, do którego wypożyczono Theo i w którym obecnie występuje. W Vitorii obrońca dał poznać całej Hiszpanii swój talent. Jak do tej pory zanotował w La Lidze 3 asysty i strzelił 1 gola. Jego najważniejszymi atutami są siła, szybkość i uniwersalność. Hernández preferuje lewą stronę obrony i długie rajdy wzdłuż tej flanki, ale dobrze radzi sobie także w środku defensywy. Nic więc dziwnego, że w kraju Cervantesa zaczęto przyrównywać go do Sergio Ramosa, który w początkowych etapach gry w Realu Madryt także grywał na boku obrony. Przypomnijmy, że obecny kapitan Królewskich pierwszy mecz w Sevilli zagrał na prawej defensywie, choć w Andaluzji częściej występował jako stoper.
Co istotne, Theo zapewnia alternatywę na lewej obronie, bo jest graczem innym od Marcelo. Wyróżnia go ciąg na bramkę, długie rajdy lewą flanką, w których przypomina bardziej Garetha Bale'a niż Brazylijczyka, a także dobre dośrodkowanie. Szczególnie ważne jest to, że Hernández lubi grę w kontrze i szybkie doprowadzanie futbolówki pod teren niebezpieczny dla rywala. Stąd w ataku pozycyjnym może być słabszy od weterana Królewskich, ale na pewno zapewni nowe możliwości, kiedy drużynie przyjdzie bronić. Dodatkowo jest znacznie wyższy i silniejszy od drugiego kapitana Blancos, co pozwoli zastosować nowe rozwiązania przy stałych fragmentach gry po obu stronach boiska.
Ciekawa jest również sama sytuacja rodzinna Theo. Jego ojciec, Jean-François, był w sezonie 2000/01 piłkarzem Atlético i z tym klubem karierę mieli związać też dwaj jego synowie. Lucas do dzisiaj występuje w Rojiblancos i zagrał nawet w ostatnich derbach Madrytu, ale młodszy z Hernándezów wydaje się nie być tak przywiązany do tego klubu i preferuje Real. Co więcej, bracia mogą w przyszłości rywalizować także w barwach kadr narodowych. O ile Theo podkreśla, że rozważy grę w kadrze Hiszpanii (może ubiegać się o paszport) tylko jeśli Francja nie złoży mu propozycji, o tyle Lucas nie ukrywa, że przychylnie patrzy na drużynę Lopeteguiego, bo tam miałby więcej szans na grę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze