Advertisement
Menu
/ MARCA

Real uznaje transfer Viníciusa za strategiczny

<i>MARCA</i> o odczuciach działaczy co do Brazylijczyka

Dziennik MARCA informuje dzisiaj w temacie z okładki, że może potwierdzić doniesienia Globo Esporte na temat Viníciusa Júniora i jego przejścia do Realu Madryt.

Klauzula w kontrakcie zawodnika to 30 milionów euro, ale Królewscy twierdzą, że zgodzili się na wyłożenie ponad 40 milionów euro z powodu zażartej konkurencji o pozyskanie Brazylijczyka. Skauci i działacze mieli zgodnie dojść do wniosku, że atakujący musi zostać zawodnikiem Realu Madryt, bo ma warunki, by naznaczyć epokę.

Vinícius nie będzie mógł zagrać w Realu Madryt przed sezonem 2018/19, bo dopiero w lipcu 2018 roku osiągnie pełnoletniość i zgodnie z przepisami FIFA dopiero wtedy będzie mógł formalnie występować w Europie. Przed 16-latkiem ponad sezon gry w pierwszej ekipie Flamengo już z podpisanym porozumieniem z Hiszpanami, co ma odbyć się w pełnej zgodzie z przepisami światowej federacji.

MARCA dodaje, że w tym przypadku to Barcelona była za pewna swego i Real Madryt ją uprzedził, wstępnie rewanżując się za transfer Neymara. Katalończycy swoją wiarę opierali na kontaktach swojego skauta André Curry'ego, który ma bliskie stosunki z otoczeniem Viníciusa, ale tym razem to nie wystarczyło. Dziennik twierdzi, że Królewscy wykonali bardzo ważny i strategiczny ruch pod względem sportowym, ekonomicznym i marketingowym. Klub od dawna szukał transferu młodego brazylijskiego talentu, który pozwoliłby wrócić do walki o prymat na południowoamerykańskim rynku. Real ma jednak odetchnąć dopiero wtedy, gdy zostaną podpisane odpowiednie papiery, bo chęć wpłacenia klauzuli już zgłosiły Liverpool, Bayern czy wspomniana Barcelona.

Marcos López do tych informacji dodaje swój raport skautingowy, opisując atakującego Flamengo jako „Neymara Bis”. Vinícius atakuje rywali bez strachu, jest szybki, zwinny i bardzo konkretny. Uwielbia grać na zmienioną nogę na lewym skrzydle, bezpośrednio atakując bramkę rywala. Swoje zwody opiera na ruchach nogami i biodrami, a nie tak bardzo na szybkości czy technice. Przy tych sztuczkach mocno obniża swój środek ciężkości. Nie czeka w żadnej akcji, szukając cały czas pojedynków i pola karnego przeciwnika. Do poprawy jest jego lewa noga. Ekspert Marki zastanawia się przy tym, czy tak szybki wyjazd z Brazylii do Europy będzie odpowiednim posunięciem dla tak młodego sportowca.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!