Cristiano i Ramos do Lewandowskiego: „Przyjdź do Realu”
Kapitanowie namawiali Polaka na transfer
Wiele pisano o rozmowach Roberta Lewandowskiego z arbitrem, Victorem Kassaiem, w czasie meczu Realu Madryt z Bayernem Monachium. Polak miał protestować z powodu błędów, jakich dopuścił się sędzia. Okazuje się jednak, że zajmowały go także inne konwersacje. AS informuje, że Cristiano Ronaldo i Sergio Ramos mieli po wymianie komplementów namawiać napastnika do transferu do Realu Madryt, zapewniając przy tym, że znajdzie się dla niego miejsce na boisku.
Ewentualne potwierdzenie zainteresowania Realu Madryt z pewnością będzie mieć swe konsekwencje. Bayern w ostatnim czasie przedłużył kontrakt z Robertem do 2021 i sprawił, że napastnik stał się najlepiej zarabiającym piłkarzem Bundesligi. Dostał podwyżkę z ośmiu na około piętnaście milionów euro rocznie, które przy spełnieniu dodatkowych warunków mogą wzrosnąć nawet do siedemnastu lub osiemnastu milionów. Wydawało się, że taki ruch ze strony Bawarczyków utnie spekulacje na temat ewentualnego odejścia Lewandowskiego. Mimo to sympatia do Królewskich jest raczej obopólna, w grudniu 2015 roku siostra Polaka dała mu koszulkę Blancos, o której zawsze marzył. Co więcej, napastnik po odpadnięciu z Ligi Mistrzów zdał sobie sprawę, że ewentualny transfer do stolicy Hiszpanii byłby krokiem naprzód w jego karierze.
Florentino Pérez, który po tym, jak Lewandowski strzelił Realowi cztery gole w barwach Borussii, przyznał mu, że go podziwia i chciałby widzieć go wśród Blancos. Prezes rozmawiał też z żoną piłkarza, Anną, a samemu graczowi życzył szczęścia w dalszej części sezonu. Teraz w sprawie Roberta działają dwaj kapitanowie. Robert wystąpił w rewanżu, choć dopiero wracał po kontuzji barku. Wprawdzie nie był w stanie grać na sto procent swoich możliwości, ale i tak wie, że na Bernabéu ma wielbicieli, którzy zrobią wszystko, aby dołączył do zespołu Królewskich.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze