53 kolejne mecze ze zdobytym golem
Królewscy przedłużyli korzystną passę
Trzeba się cofnąć do 26 kwietnia 2016 roku, żeby znaleźć ostatni mecz, w którym Real Madryt nie strzelił żadnego gola. Królewscy zremisowali wówczas bezbramkowo z Manchesterem City w pierwszym półfinałowym starciu w Lidze Mistrzów. W rewanżu gola zdobył Gareth Bale, co dało madrytczykom awans do finału. Od pojedynku w Manchesterze minął już prawie rok, w czasie którego drużyna Zidane’a zdobywała gola w każdym meczu. Po wczorajszym dublecie Cristiano Ronaldo licznik spotkań ze zdobytą bramką wskazuję liczbę 53.
Wczorajszy mecz był dwunastym występem Realu Madryt w Monachium. Tylko raz Królewscy wyjeżdżali ze stolicy Bawarii bez gola – w 1976 roku. W kolejnych jedenastu wyjazdach zawsze trafiali do siatki przynajmniej raz. Do tego Blancos przerwali wczoraj znakomitą serię Bayernu, który miał na koncie szesnaście zwycięstw z rzędu na własnym stadionie w Lidze Mistrzów. Ostatni raz Bawarczycy przegrali… 0:4 z Realem Madryt.
Teraz przed Królewskimi wciąż stoi wyzwanie: pobić wyczyn właśnie Bayernu Monachium, który strzelał bramki w 63 kolejnych meczach w latach 2012 – 2013. Podopieczni Zinédine'a Zidane'a mogą poprawić rekord Bawarczyków jeszcze w tym sezonie, jeśli trafią do siatki w ośmiu pozostałych spotkaniach ligowych i w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów, a także w dwóch ewentualnych półfinałach tych rozgrywek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze