Advertisement
Menu

Zapowiedź 31. kolejki Primera Divisón

<i>El derbi madrileńo</i> i wyjazd Barcelony do Andaluzji

Powoli kończymy ten intensywny tydzień, który był tylko przebieżką w trwającym kwietniowym maratonie. Na razie możemy uznać, że cel został zrealizowany. Real Madryt odniósł dwa zwycięstwa, a Zizou oszczędził kluczowych piłkarzy. Dziś jednak zaczynamy 31. kolejkę La Ligi, która, jak mamy nadzieję, przyniesie wiele emocji.

Na pierwszy ogień pójdzie bardzo ciekawe spotkanie. Villarreal podejmie na Estadio de la Cerámica Athletic Bilbao. Dla obu ekip jest to mecz, który w razie zwycięstwa może zagwarantować występ w Lidze Europy. Pierwszy gwizdek już dziś o 20:45. Większość fanów La Ligi czeka z niecierpliwością na jutrzejsze potyczki. Na rozgrzewkę obejrzymy starcie Deportivo Alavés z Espanyolem. Pomimo że nie jest to mecz niesamowicie ważny, warto bliżej przyjrzeć się Theo i Marcosowi Llorente, którzy w przyszłym sezonie być może będą grać w białej koszulce.

O 16:15 zacznie się najważniejsze widowisko soboty. Na Santiago Bernabéu przyjeżdża Atlético Madryt, mające serię pięciu wygranych z rzędu. Nikt na pewno nie będzie odstawiał nogi, ale trzeba też mieć na uwadze dwumecz z Bayernem. Zidane z pewnością wystawi najmocniejszy skład, chociaż występy zmienników w środku tygodnia mogą powodować u niego ból głowy. A co słychać u naszego rywala zza miedzy? Ostatnie pięć spotkań może nastrajać optymistycznie. W świetnej formie strzeleckiej jest ostatnio Filipe Luís, ale bardzo blado wyglądają ostatnie osiągnięcia Griezmanna, ponieważ w czterech ostatnich meczach tylko raz wpisał się na listę strzelców. Królewskich czeka jedno z najtrudniejszych starć ostatnich miesięcy i miejmy nadzieję, że passa sześciu zwycięstw z rzędu zostanie podtrzymana.

W sobotę zobaczymy też spotkanie Sevilli z Deportivo La Coruńa. Ekipa Sampaolego już wypisała się z walki o mistrzostwo, ale na pewno liczy na wpadkę Atlético, aby zrównać się punktami z Colchoneros. O 20:45 rozpocznie się starcie pomiędzy Málagą a Barceloną. Katalończycy po pewnym zwycięstwem z Sevillą odwiedzą La Rosaleda. Luis Enrique ma trochę większe pole manewru przed ćwierćfinałami Ligi Mistrzów niż Zidane, ponieważ Andaluzyjczycy są mniej wymagającym przeciwnikiem niż Atlético. Zawsze mogą jednak sprawić niespodziankę.

W niedzielne południe Granada zagra z Valencią. Gospodarze muszą punktować, aby mieć choćby najmniejsze szanse na utrzymanie, przeciwko ekipie Voro będzie to jednak dosyć trudne. Celta Vigo podejmie wciąż grający o kwalifikację do Ligi Europy Eibar. Następnie zobaczymy mecz Osasuny z Leganés. Goście spod Madrytu w razie zwycięstwa umocnią się na miejscu w bezpiecznej strefie po porażce z Realem Madryt. Wieczorne spotkanie to starcie pomiędzy Las Palmas i Realem Betis. Obie drużyny nie mają szans na walkę o wyższe cele, ale goście w wypadku porażki mogą znaleźć się tuż nad strefą spadkową. Kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz Realu Sociedad ze Sportingiem Gijón. Baskowie są wyraźnym faworytem przeciwko drużynie, która jest bardzo blisko gry w Segunda División w kolejnym sezonie.

31. kolejka Primera División

Piątek, 7 kwietnia
20:45 Villarreal CF - Athletic Bilbao

Sobota, 8 kwietnia
13:00 RCD Espanyol - Deportivo Alavés
16:15 Real Madryt - Atlético Madryt
18:30 Sevilla FC - Deportivo La Coruńa
20:45 Málaga CF - FC Barcelona

Niedziela, 9 kwietnia
12:00 Granada CF - Valencia CF
16:15 Celta Vigo - SD Eibar
18:30 CA Osasuna - CD Leganés
20:45 UD Las Palmas - Real Betis

Poniedziałek, 10 kwietnia
20:45 Real Sociedad - Sporting Gijón

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!