Pepe normalnie trenował na zgrupowaniu kadry

Pepe pracował dzisiaj normalnie z całą grupą na treningu reprezentacji Portugalii i nic nie wskazuje na to, żeby jakiekolwiek problemy przerwały jego pobyt na zgrupowaniu kadry. Na dzisiaj stoper ma wyjść w pierwszym składzie w sobotnim meczu eliminacji do Mundialu z Węgrami.

Portugalczyk ostatni mecz w klubie rozegrał 7 marca w Neapolu, a ostatni raz normalnie z kolegami trenował w czwartek 10 marca. Potem nie zagrał z Betisem i opuścił cały mikrocykl treningowy przed bardzo ważnym spotkaniem z Athletikiem na San Mamés. Klub nie wypuścił żadnego raportu medycznego, a Zinédine Zidane informował jedynie o dyskomforcie, jaki odczuwa zawodnik. Wydawało się, że po tygodniu bez treningów stoper szybko wróci ze zgrupowania kadry do Madrytu, ale dzisiaj wznowił normalne treningi na murawie.

Przypomnijmy, że kontrakt Pepego wygasa po tym sezonie i na dzisiaj nic nie wskazuje już na to, że zostanie przedłużony. W nocy w radiu COPE poinformowano, że trenerzy są rozczarowani postawą Portugalczyka w nowym roku. Obrońca ma rzekomo unikać ryzyka i chce spokojnie dograć sezon, nie odnosząc żadnego poważnego urazu przed podpisaniem kontraktu z nowym klubem. Porównano sytuacje Pepego i Ramosa przed sobotnim starciem z Athletikiem, gdzie zdaniem dziennikarzy to Portugalczyk był w dużo lepszym stanie, ale ostatecznie to pierwszy kapitan wybiegł na murawę po tygodniu walki z problemami żołądkowymi. Gdyby Pepe był dostępny na to spotkanie, Ramos najprawdopodobniej po prostu by w nim nie zagrał.