Dani Ceballos: Sędzia przyznał, że był faul Keylora
„Zabrakło mu odwagi, żeby zagwizdać”
Dani Ceballos oświadczył po meczu w strefie mieszanej, że sędzia Mateu Lahoz przyznał mu, że był faul Keylora Navasa na Darku Brašanacu. Mimo wszystko pomocnik Betisu tłumaczy decyzję arbitra zwykłym błędem i nie uważa, by był on stronniczy.
– Lahoz wie, że tam był kontakt, przyznał mi się, ale nie wystarczyło, by zagwizdać. Zabrakło mu odrobiny odwagi, żeby wyrzucić Realowi zawodnika w dwudziestej minucie.
– Nie wiem, czy Mateu oglądał to w przerwie, ale jest świadom faulu Keylora na Darko Brašanacu. A jeśli był faul, powinna być bezpośrednia czerwona. Uważam, że zmieniłoby to przebieg meczu. To niefortunna akcja dla sędziego, ale nie sądzę, żeby Mateu chciał kogokolwiek faworyzować. Stara się jak najlepiej robić swoje. Wszyscy popełniamy błędy.
– Sędzia wie, że był kontakt, ale był daleko i nie odważył się zagwizdać. W innych warunkach nie wiem, czy by przerwał grę, ale sądzę, że sędziował dobrze. Jest dobrym arbitrem.
– Zaplanowaliśmy mecz podobny do tego, który rozegraliśmy. Drużyna walczyła do końca, po bramce na 1:0 byliśmy mocniejsi, ale po pierwszym golu Real zaczął mocniej atakować i strzałem na 2:1 sprawił, że się wycofaliśmy. Jednak w ostatniej minucie mieliśmy szansę na wywalczenie punktu, na który zasłużyliśmy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze