Ancelotti chce pozyskać Jamesa

Bayern Monachium latem ruszy po Jamesa Rodrígueza. MARCA przekazuje, że u Carlo Ancelottiego atakujący pokazywał się z najlepszej strony w barwach Realu Madryt i Włoch miał poprosić swoich działaczy, by przeprowadzili taką operację. Dziennik dodaje, że Królewscy mają zapatrywać się na ten potencjalny transfer dosyć pozytywnie, a sam zawodnik też może być zadowolony z takiego rozwiązania.

Chociaż Kolumbijczyk w nowym roku ciągle powtarza, że pragnie pozostać w Realu Madryt, a MARCA opisywała ostatnio pozytywne stosunki atakującego z klubem, to sytuacja sportowa Jamesa ciągle jest bardzo delikatna. W tym sezonie nie wystąpił ani w Klasyku, ani w finale klubowego mundialu, ani w rewanżowym starciu z Napoli. Właśnie z takiego powodu w przerwie świątecznej zastanawiał się nad zmianą otoczenia. Na pewno latem Bayern nie będzie jedynym klubem, który ustawi się w kolejce oczekujących na decyzję pomocnika.

Ancelotti prowadził Jamesa tylko przez sezon, ale ich współpraca układała się świetnie. Pod względem statystyk Kolumbijczyk był drugim najlepszym zawodnikiem w sezonie 2014/15, a po zwolnieniu Włoch opowiadał, że nastawienie atakującego go zaskoczyło i że uznaje go za topowego zawodnika. Teraz szkoleniowiec chce wykorzystać sytuację i pozyskać go dla Bayernu. MARCA twierdzi, że decyzja o potencjalnym transferze nie zapadnie do końca sezonu, ale na pewno zainteresowanie Carletto to wielki impuls dla Jamesa, który po jego opieką być może grał w piłkę najlepiej w karierze.

Na pewno operacja jest możliwa na poziomie instytucjonalnym, bo Bayern i Real mają doskonałe stosunki, co potwierdzają spokojne i bezproblemowe rozmowy przy sprawach Toniego Kroosa i Xabiego Alonso. Niemcy mają sposób działania, który bardzo podoba się Królewskim: gdy mogą kogoś sprzedać, dyktują cenę i czekają na odpowiedź, a gdy próbują kogoś kupić, pytają o cenę i kalkulują, czy to im się opłaca. Hiszpanie na dzisiaj mają być zdania, że Bawarczycy byliby w stanie zapłacić za Jamesa nawet 80 milionów euro, czyli całą kwotę, jaką Real przeznaczył na zawodnika po mundialu w 2014 roku.

Gazeta analizuje jednak, że jeśli James będzie dostępny do kupienia, to poza Bayernem jego sytuacją zainteresują się między innymi Manchester United i Chelsea. Kolumbijczyk jest także bardzo popularny we Włoszech, gdzie pieniądze na taki transfer znalazłby Juventus. Na razie mimo wszystko atakujący skupia się na Realu Madryt, gdzie pragnie zatriumfować bardziej niż gdziekolwiek indziej.