Advertisement
Menu
/ MARCA

Real zaczął krwawić na wyjazdach

Tylko jedna wygrana na obcym terenie w tym roku

Real Madryt nie rozpoczął 2017 roku w dobry sposób. Wyniki, które w przednich miesiącach były niepodważalne, pogorszyły się do tego stopnia, że MARCA wprost pisze o najgorszym okresie ery Zidane'a. Odpadnięcie z Pucharu Króla i dwie ligowe porażki w Sewilli i Walencji naruszyły zespół i przekreśliły jego szansę na trzy trofea.

Najłatwiej ten kryzys zauważyć na podstawie meczów wyjazdowych. W pierwszej części sezonu ekipa potrafiła przekonująco wygrywać na stadionach Atlético, Espanyolu, Sociedadu czy Betisu, a teraz ani nie kontroluje spotkań na obcym terenie, ani nie potrafi być nawet blisko zachowania czystego konta. W 2017 roku Real zanotował tylko jedną wymęczoną wygraną w Pampelunie. Do tego remisował w Pucharze Króla w Vigo i w Sewilli. Poza tym doszły porażki ligowe z Sevillą i Valencią, które nie pozwoliły Królewskim odskoczyć w tabeli od Barcelony.

W środę stało się to, co widać praktycznie w każdym wyjazdowym meczu w tym roku: zespół Zidane'a zanotował gorszy fragment spotkania i drogo za niego zapłacił. W sumie w tych 5 starciach w tym roku stracono już 10 goli. Sama średnia 2 wpuszczanych bramek na mecz znacząco utrudnia walkę o wygrane na obcych stadionach. Tymczasem w niedzielę ekipę czeka wyjazd na starcie z Villarrealem, a w Lidze Mistrzów trzeba będzie domknąć sprawę awansu w Neapolu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!