Terytorium Cristiano Ronaldo
Znakomite statystyki Portugalczyka w 1/8 finału
Mówi się, że najlepsi piłkarze znakomicie czują się w najważniejszych spotkaniach. Jeśli chodzi o rozgrywki klubowe, nie ma nic porównywalnego z Ligą Mistrzów, jej hymnem, rytuałem, legendą i fazą play-off. Dla Realu Madryt ta runda rozpoczyna się jutro, rywalem będzie Napoli. Dla Cristiano Ronaldo jest to prawdziwe królestwo. 1/8 finału jest terytorium Portugalczyka. Zrobił to w poprzednim sezonie – zdobył pięknego gola z Romą na Stadio Olimpico i zamknął rywalizację trafieniem na Santiago Bernabéu.
Statystyki są, jak niemal zawsze, po stronie Portugalczyka. Kiedy kończy się faza grupowa, kiedy o awansie decyduje 180 minut, tam pojawia się Cristiano Ronaldo. Tak było w 1/8 finału od kiedy Portugalczyk trafił do Realu Madryt. Zdobył w tej fazie 15 goli, niesamowity wynik.
Najlepszy strzelec w historii
Roma, o której wspomniano wcześniej, jest najlepszym dowodem na to, ale nie jednym. Inne drużyny również przekonały się o sile ofensywnej Cristiano w Lidze Mistrzów. Z jakiegoś powodu jest najlepszym strzelcem w historii tych rozgrywek. Brakuje mu tylko pięciu goli do przekroczenia bariery 100 goli, co nikomu się jeszcze nie udało. Ronaldo przyznał w wywiadzie dla Marki, że chciałby pokonać tę granicę już w obecnej edycji Ligi Mistrzów.
W dwóch kolejnych sezonach 2013/14 i 2014/15 ta sama drużyna odpadała w 1/8 finału z Realem Madryt. Chodzi o Schalke. W pierwszym z tych dwumeczów Cristiano zdobył cztery gole. Rok później Niemcy, mimo wcześniejszych doświadczeń, znów padli ofiarą Portugalczyka. Tym razem stracili za jego sprawą trzy gole i marzenia o awansie do ćwierćfinału musieli odłożyć na inny czas.
Schalke przeżyło to, czego wcześniej doświadczył Manchester United. W sezonie 2012/13 Real Madryt był jeszcze owładnięty żądzą zdobycia Décimy. Anglicy zostali wyeliminowani z rozgrywek w głównej mierze przez swojego byłego zawodnika. Cristiano zdobył gola w pierwszym meczu na 1:1 i w rewanżu – na 2:1, co rozstrzygnęło losy rywalizacji. Tamtej bramki Ronaldo nie celebrował z szacunku do kibiców zgromadzonych na Old Trafford.
Rok przed pojedynkiem z Czerwonymi Diabłami, Real Madryt w 1/8 finału mierzył się z CSKA Moskwa. W tym przypadku Ronaldo wpisał się na listę strzelców trzykrotnie (raz w Rosji i dwa razy na Bernabéu). W sezonie 2010/11 CR7 jedyny raz podczas swojego pobytu w Madrycie nie zdobył żadnego gola w 1/8 finału. Królewscy wyeliminowali wówczas Lyon i zrewanżował się za wpadkę z 2010 roku, kiedy, mimo gola Cristiano, Francuzi okazali się w dwumeczu lepsi do Realu Madryt.
Trzy kolejne mecze z golem
Ronaldo znajduje się w dobrym momencie sezonu. Ma na koncie 21 zdobytych goli i pierwszy raz w tym sezonie zanotował passę trzech kolejnych meczów z bramką. Trafił do siatki w spotkaniach z Celtą, Realem Sociedad i Osasuną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze