Ederson Moraes kolejnym kandydatem na bramkę
Królewscy dołączyli do walki o golkipera Benfiki
Ederson Moraes jest jednym z bramkarskich odkryć w Europie. Golkiper Benfiki, do której trafił z Rio Ave latem 2015 roku, ma znakomite statystyki. Rozegrał 25 meczów, w których aż piętnaście razy zdołał zachować czyste konto. Łącznie puścił tylko osiemnaście goli. Trudno się dziwić, że takie liczby przyciągają największe kluby. Edersonem interesują się między innymi Manchester City, Inter, Arsenal, Barcelona i Real Madryt. Katalończycy już kilka razy obserwowali występy Brazylijczyka.
Królewscy dołączyli do grona zainteresowanych drużyn dopiero niedawno. Takie informacje podaje portugalski dziennik Record. Ederson, który posiada również portugalskie obywatelstwo, z łatwością mógłby się porozumieć z szatnią Realu Madryt, w której są Cristiano, Coentrão, Pepe i Marcelo. Bramkarz Benfiki miałby być opcją dla Blancos, jeśli nie powiodą się transfery Courtoisa i De Gei.
Kupno Edersona byłoby o wiele tańsze od sprowadzenia bramkarza Chelsea czy Manchesteru United, mimo że klauzula wykupu w jego kontrakcie wynosi 60 milionów euro. Obecny kontrakt Brazylijczyka wygasa w 2023 roku, ale Królewscy startowaliby z niezbyt wygodnej pozycji do wyścigu o bramkarza. Relacje Realu Madryt z Benficą są napięte od czasu transferu Ezequiela Garaya. Hiszpanie oskarżali Portugalczyków o sprzedanie obrońcy do Zenitu po zaniżonej cenie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze