AS: Real zaproponuje Benzemie nowy kontrakt

Królewscy zamierzają kontynuować latem politykę przedłużania kontraktów, którą rozpoczęli w ubiegłym roku, gdy nowe umowy otrzymali Luka Modrić, Toni Kroos, Lucas Vázquez, Gareth Bale i Cristiano Ronaldo. Następnym w kolejce ma być Karim Benzema. Po zakończeniu obecnego sezonu Real Madryt zaproponuje Francuzowi nowy kontrakt – obecny wygasa w czerwcu 2019 roku. Los Blancos będą chcieli zatrzymać napastnika do 2021 lub nawet 2022 roku. Ma to być pokaz nienaruszonego zaufania, zarówno ze strony Zinédine'a Zidane'a, jak i całego zarządu klubu.

Działacze Realu chcą wykorzystać fakt, że w tym roku nie odbędą się mistrzostwa świata czy Europy i dopiąć wszelkie szczegóły tuż po zakończeniu sezonu, by Benzema mógł złożyć podpis na nowej umowie jeszcze w czerwcu. Dla Francuza będzie to drugie przedłużenie kontraktu z Królewskimi od przyjścia do klubu w 2009 roku. Ostatni raz snajper i prezes uścisnęli sobie dłoń na Santiago Bernabéu w 2014 roku. Wówczas zarobki napastnika wzrosły z 5,5 do około 8 milionów euro netto rocznie. Oczywiście teraz Benzema będzie mógł liczyć na kolejną podwyżkę, a także gwarancję tego, że niemal na pewno spędzi w stolicy Hiszpanii ponad dekadę.

Forma Karima jest w tym sezonie daleka od optimum. Widać to gołym okiem na boisku, ale pokazują to także liczby. Francuz strzelił w obecnym sezonie jedynie 12 bramek przy 1756 minutach spędzonych na boisku. Do siatki trafia więc średnio raz na 146,3 minuty. Przed rokiem statystyki wychowanka Lyonu wyglądały pod tym względem zdecydowanie lepiej, ponieważ strzelał gola co 92,7 minuty (28 bramek przy 2597 minutach na murawie). Benzema systematycznie pnie się jednak w klasyfikacji najlepszych strzelców Realu w historii i obecnie zajmuje w niej ósme miejsce z 173 golami na koncie. W tym sezonie wyprzedził już Emilio Butragueńo (171) i niebawem powinien dogonić też Francisco Gento (183).