Koszykarze zostali sami na szczycie
Real Madryt pokonał na wyjeździe Baskonię
Poprawna gra, bardzo mało błędów i znakomity występ Luki Dončicia – wszystko to sprawiło, że koszykarski zespół Realu Madryt wreszcie wygrał w Vitorii. Okazał się lepszy od tamtejszej Baskonii o osiem punktów (71:79) i dopisał do dorobku szesnaste zwycięstwo w tej edycji EuroLigi. Dzięki potknięciu rywali z czołówki klasyfikacji, stał się samodzielnym liderem rozgrywek.
Baskonia przywitała drużynę ze stolicy bardzo agresywnym kryciem, nierzadko zmuszającym sędziów do sięgania po gwizdek. Liczne przewinienia sprawiły, że obrona gospodarzy stała się z czasem łagodniejsza, dzięki czemu ich przeciwnik mógł sobie pozwolić na więcej. Rozpoczął mecz udanie i było to widoczne nie tylko na parkiecie, ale i na tablicy z wynikiem (4:12).
Pablo Laso dość szybko sięgnął po zmienników i jeszcze w pierwszej kwarcie wymienił całą pierwszą piątkę. Baskijski zespół wykorzystał ciągłe roszady, włączył się do gry i uzbierał dość punktów, aby wyprzedzić rywala (15:14). Stracił prowadzenie bardzo szybko, gdy tylko Real Madryt uporządkował grę w defensywie i z pomysłem rozgrywał piłkę w ataku.
Rywalizacja nie była tak zacięta, jak można się tego było spodziewać. Madrytczycy kontrolowali przebieg meczu i nawet jeśli co kilka akcji straszeni byli przez rywali celnymi rzutami z dystansu, potrafili odpowiedzieć tym samym. Baskonia ruszyła jeszcze do ataku, lecz zaległości były zbyt duże. Ogromny wpływ na spokojną końcówkę i pewne dowiezienie zwycięstwa do końca miał ponownie Luka Dončić, autor 16 punktów, 9 zbiórek i 6 asyst.
71 – Saski Baskonia (15+21+16+19): Larkin (5), Hanga (12), Budinger (4), Vogitmann (10), Tillie (4) – Bargnani (5), Sedekerskis (-), Beaubois (20), Blažič (-), Diop (3), Laprovíttola (8).
79 – Real Madryt (16+23+20+20): Llull (7), Mačiulis (3), Taylor (16), Randolph (9), Ayón (11) – Draper (2), Nocioni (-), Dončić (16), Carroll (2), Hunter (7), Thompkins (6).
Skrót spotkania | Statystyki | Tabela
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze