Erasmus Realu Madryt

W miniony poniedziałek Lucas Silva został wypożyczony na półtora roku do Cruzeiro. Jest to kolejny ruch zgodny z polityką, którą Real Madryt przyjął w ostatnich latach. Chodzi o wypożyczenie i odkupywanie zawodników, co przynosi bardzo wiele korzyści. Dani Carvajal, Lucas Vázquez, Casemiro, Asensio i Morata odgrywają ważne role w pierwszej drużynie. Vallejo i Marcos Llorente mogą do niej trafić w przyszłym sezonie.

Młodzi zawodnicy i wychowankowie mają zazwyczaj wielkie trudności, żeby wywalczyć sobie miejsce w Realu Madryt. Wyjątki są nieliczne. Piłkarze tacy jak Raúl czy Casillas nie pojawia się codziennie. Z tego powodu klub woli, żeby gracze zbyt dobrzy na Castillę, a jeszcze niegotowi na pierwszą drużynę, odchodzili do innych drużyn. Taki jest Erasmus Realu Madryt.

Przykład Carvajala
Wspomniany sposób działania zapoczątkował Dani Carvajal w 2012 roku. Rezultat okazał się wyśmienity. Prawy obrońca stał się jedną z rewelacji Bundesligi w barwach Bayeru Leverkusen. Nauczył się rywalizacji na najwyższym poziomie w jednej z najlepszych lig Europy i wrócił do Madrytu bardziej ukształtowany, z doświadczeniem, które pomogło mu w dalszym rozwoju. Teraz ma niepodważalne miejsce w podstawowym składzie i dostaje powołania z reprezentacji Hiszpanii. Przegapił ostatnie mistrzostwa Europy z powodu kontuzji, ale jest pewnym graczem w kadrze Lopeteguiego.

Po Carvajalu sezon 2014/15 był apogeum tej polityki wypożyczeń. Lucas Vázquez odszedł do Espanyolu, Casemiro do Porto, a Álvaro Morata został sprzedany, z możliwością odkupienia, do Juventusu. Cała trójka poszukiwała swojej szansy z innych powodów. Lucas chciał się rozwinąć w Espanyolu. Benítez sprowadził go z powrotem, co wzbudziło sporo kontrowersji. Jednak czas przyznał rację trenerowi. Pomocnik stał się jednym z zawodników, na których najczęściej stawia Zidane. Ponadto Galisyjczyk zaczął otrzymywać powołania do reprezentacji, a w ostatnich miesiącach pozwolił zapomnieć o Bale’u, kiedy Walijczyk doznał kontuzji. Doskonały przykład na dobrze poprowadzoną karierę.

To samo można powiedzieć o Casemiro. Bez szans na grę w pierwszej drużynie, Brazylijczyk odszedł do Porto na jeden sezon. Po tym czasie Królewscy go odzyskali i, chociaż miał pewne problemy z występami pod wodzą Beníteza, z czasem stał się niepodważalnym zawodnikiem pierwszego składu.

Przypadek Moraty był nieco inny. Napastnik chciał grać więcej, nie zamierzał się pogodzić z rolą zmiennika dla tercetu BBC. Uważał, że najlepszą decyzją będzie zmiana klubu. Przeniósł się do Turynu, ale Królewscy zachowali opcję wykupu przez dwa kolejne lata. Tego lata Álvaro wrócił do stolicy Hiszpanii i, chociaż nie gra tyle, ile by chciał, jest trzecim strzelcem drużyny z dorobkiem dziesięciu goli na koncie.

W sezonie 2014/15 Real Madryt kupił również Marco Asensio. Jednak piłkarz od razu został wypożyczony do Mallorki, a w kolejnym sezonie – do Espanyolu. Teraz jest zawodnikiem pierwszej drużyny Królewskich.

Vallejo i Llorente
W obecnym sezonem Real Madryt wypożyczył Diego i Marcosa Llorente, Jesúsa Vallejo, Burguiego, Mayorala i Ødegaarda. Norweg odszedł w zimowym okienku transferowym do Holandii. Vallejo natomiast może zostać następcą Pepego, jeśli Portugalczyk opuści klub. Marcos Llorente jest z kolei jedną z rewelacji LaLigi w barwach Alavésu. Marcos i Jesús mogą być członkami pierwszej drużyny Realu Madryt w kolejnym sezonie. Pozostali ciągle będą się rozwijać i dalej będą częścią Erasmusa Realu Madryt.