Tebas: Sam system goal-line jest według nas za drogi
Prezes La Ligi o ostatnich kontrowersjach
Javier Tebas zabrał głos w sprawie La Ligi na spotkaniu sponsorskim. Prezes rozgrywek wypowiadał się głównie o wprowadzeniu technologii. Ten temat jest bardzo gorący, bo w ostatniej kolejce Barcelonie nie uznano prawidłowo zdobytej bramki po akcji, w której piłka przekroczyła linię bramkową aż o 57 centymetrów.
– Pracujemy nad systemem powtórek FIFA od ośmiu miesięcy z ich komisją, spotykaliśmy się w tej sprawie w Amsterdamie i Nowym Jorku. W następnym sezonie będziemy to testować. Potrzeba do tego też porozumienia z sędziami, już zaczęliśmy rozmawiać z odpowiednimi organami. My zawsze broniliśmy technologi i dzisiaj VAR [video assistant referee] to najbardziej zaawansowana technologia w futbolu. Na razie jednak testy nie znaczą, że będziemy też tego używać publicznie. Kiedy w 2018 roku FIFA zatwierdzi to oficjalnie, wtedy na pewno to zainstalujemy. Jeśli testy pójdą dobrze, w czerwcu 2018 roku VAR będzie we wszystkich najważniejszych ligach.
– Testy już się zaczęły w Stanach Zjednoczonych czy Holandii, a my już zaczęliśmy rozmawiać z 15 firmami, które mają homologacje FIFA. Patrzymy, co proponują i co wybierzemy. Trzeba pamiętać, że do systemu potrzebni są nowi sędziowie, a do tego potrzeba czasu.
– Sokole oko w postaci goal-line technology? To jest coś innego. Badaliśmy ten temat w 2013 i 2014 roku, ale były tylko dwie opcje z homologacją FIFA i trzeba było za nie płacić 4 miliony euro. W sezonie mamy 7-8 takich akcji i dla nas wydało się to grubą przesadą. To za duża cena. Chcemy takiej technologii, ale nie za taką cenę. W tym sezonie były już trzy inne przypadki bramek-widmo i nikt nic nie mówił. Mieliśmy takie kontrowersje w meczach Deportivo z Valencią, Sociedadu z Barceloną, gdzie Vela trafił do siatki, czy Atlético z Realem Madryt. Teraz stworzono wielkie zamieszanie, bo piłka faktycznie sporo przekroczyła linię. My pozostaniemy przy pracy nad VAR.
– Sokole oko to coś innego. VAR to rozwój tego systemu, w jego ramach będzie można prosić także o takie decyzje, tak to widzę. FIFA na pewno to uwzględni. Wtedy też cena goal-line technology mocno spadnie.
– Krytyka systemu w Japonii? Wtedy krytykowano VAR, bo nie było żadnych testów praktycznych i wytłumaczenia jak to działa. Moim zdaniem to nic nie odbiera futbolowi. Technologia weszła do wielu dyscyplin i nic się z nimi nie stało. Przeciwnie, jest więcej sprawiedliwości. Moim zdaniem to pomoc dla sędziów, a rozsądzanie meczów jest naprawdę bardzo trudne.
Warto dodać, że według radia COPE testy systemu VAR będą publiczne w ostatnich rundach Pucharu Króla i te decyzje będą mogły wpływać na rozgrywki. Z kolei jeśli chodzi o testy w La Lidze, testy będą utajnione.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze