Dzisiejsze okładki
Co na pierwszych stronach?
Remis Barcelony z Villarrealem i gala FIFA to główne tematy na poniedziałkowych okładkach najważniejszych dzienników sportowych w Hiszpanii.
„Real ucieka” – Barça zremisowała z Villarrealem i traci już 5 punktów mając rozegrane jedno spotkanie więcej. Messi strzelił golazo i uratował jeden punkt w 90. minucie, ale nie udało się uniknąć kolejnej wpadki. Polemika wokół sędziowania i dwa nieodgwizdane karne, Bruno i Mascherano. Luis Enrique przyznaje, że Barcelona zależy teraz od Realu.
„Zwycięzcą jest… Cristiano Ronaldo” – Portugalczyk jest niekwestionowanym faworytem, by otrzymać dzisiaj nagrodę FIFA dla najlepszego piłkarza minionego roku. Ten Betis patrzy w górę i wygrywa. Bautista pokonał Miedwiediewa w finale i zgarnął piąty tytuł w karierze.
„Który z nich?” – Cristiano i Messi powalczą o nagrodę w Zurychu, a Griezmann będzie robił za świadka.
„Barça się odłącza” – Messi strzelił golazo z rzutu wolnego w 89. minucie i uchronił przed katastrofą. Maksymalne napięcie przed meczem Osasuny z Valencią, ponieważ oba zespoły są w kryzysie. Na Mistrzostwach Świata w 2026 roku zagra 48 reprezentacji. Peterhansel mówi, że musi uważać na Romę, który jest groźnym rywalem.
„Ręce do góry!” – kolejny pokaz geniuszu Messiego uratował Barcelonę, który wcześniej trafił też w słupek, jak na San Mamés. Sędzia znów dopuścił się skandalu i nie podyktował karnego po oczywistej ręce Bruno. Piqué powiedział po meczu, że co weekend sędziowie utwierdzają go w tym, że ma rację. W Chorwacji Ivan Rakitić jest łączony z Manchesterem City, ale Barça i jego agent, Arturo Canales, stanowczo temu zaprzeczają.
Undiano Mallenco budzi strach Sevilli i nie podoba się nikomu w Realu. Cristiano gotowy, by zdobyć nagrodę The Best. W madryckim klubie wszyscy są przekonani, że zostanie on wybrany przed Leo Messim i Antoine'em Griezmannem. Osasuna i Valencia zmierzą się w walce o punkty, których oba kluby bardzo potrzebują. Chelsea awansowała dalej, a Pedro strzelił dwa gole. Hiszpańscy szczypiorniści rozegrali perfekcyjny sparing i pokonali Katarczyków 32:27.
„Zasługiwali na o wiele więcej!” – Leo Messi uratował punkt ładnym golem z wolnego, ale Barça grała tak, że powinna wygrać. Barcelona zostaje pięć punktów za liderem, mimo że odzyskała swój piłkarski poziom. Sędzia znowu ukradł karnego – Klarowna ręka Soriano po uderzeniu Messiego. A Piqué zaatakował Tebasa schodząc z murawy i powiedział mu, że będzie zadowolony. Koszykarze Barcelony odnieśli zwycięstwo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze