Advertisement
Menu
/ as.com

Granero: Ligą 100 punktów ustawiliśmy Barcelonę na jej miejscu

Kilka wypowiedzi od Hiszpana

Esteban Granero udzielił wywiadu radiu EFE w związku ze swoją działalnością charytatywną, ale nie zabrakło odniesień do Realu Madryt. Hiszpan jest wychowankiem Królewskich, a barwy pierwszego zespołu reprezentował w latach 2009-2012. Przedstawiamy odpowiednie wypowiedzi pomocnika.

– W czasie mojego szkolenia w Realu mieliśmy dobre wyniki z Barceloną. Potem ta generacja 1987-1988 zrobiła skok z Guardiolą i stworzyli ten zespół, który nie przestawał wygrywać. Do 2012 roku, kiedy my zdobyliśmy mistrzostwo. Dla tamtej Barcelony to było pierwsze takie wielkie zatrzymanie. Wygraliśmy ligę z Mourinho, zdobywając 100 punktów i ustawiając Real na swoim miejscu, a Barcelonę na swoim. Od tamtego czasu oni tracili ten szacunek, a teraz głównym rywalem do pobicia wydaje się Real.

– Mourinho a Zidane? U jednego i drugiego widać tylko czubek całej góry lodowej. Prawdopodobnie jest między nimi dużo więcej podobieństw niż wydaje się to, gdy patrzymy na media. Mourinho ma w sobie ten czar, a krzyczy, gdy ma krzyczeć. Inteligentnie wykorzystuje media jako pewien filtr czy jako środek do przekazania swoich wiadomości. Zawsze na korzyść piłkarzy i drużyny, o czym sam doskonale wiem. Przez to jednak on, jego rodzina i jego wizerunek mieli wiele problemów.

– Florentino to inspirujący człowiek. On nie przestaje pracować. Gdy grałem w Realu, prezes zawsze był bardzo kochany. Było wielu sterników tego klubu, ale nikogo takiego. Taki mam punkt widzenia, jestem madridistą od zawsze i bardzo go lubię. Nie tylko za sposób pracy, ale także za to jak traktuje pracowników.

– Nagrody dla najlepszego gracza nie są dobrze zorganizowane. To sport drużynowy, w którym pomocnicy nie są odpowiednio doceniani. Xabi Alonso powinien był dostać szansę na wygraną. On wykonał mnóstwo pracy, żeby inni mogli zdobywać wiele bramek. Obrońcy też nie za bardzo mogą konkurować. Sergio Ramos teraz w ogóle się nie liczył i to na pewno go boli. Nie znam wytycznych, to opinie każdego piłkarza i trenera, ale nie sądzę, że one oddają w pełni to, którzy gracze są obecnie najważniejsi. Niektórzy prawdziwi liderzy nie pojawiają się nawet w zestawieniach.

– Zidane po prostu wygrywa, więc radzi sobie dobrze. Dopóki będzie mu szło właśnie tak, to może walczyć o wszystko. Oby odniósł wszędzie sukcesy poza Pucharem Króla, bo mam nadzieję, że powalczymy o niego z Sociedadem. Do tego on doskonale wykorzystuje ostatnie minuty, wprowadzając odpowiednie modyfikacje. Wielkie wygrane w końcówkach? Wiadomo, że te wygrane na granicy to też jakaś wada. Mogę zdradzić, iż mam wiedzę o tym, że w Realu ciężko pracują, żeby szybciej i łatwiej zamykać spotkania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!