La Volpe: Kto przegra główkę z Ramosem, płaci za obiad
Wypowiedzi trenera Clubu América
Ricardo La Volpe, trener Clubu América, udzielił wywiadów dziennikom MARCA i AS. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi szkoleniowca rywala Królewskich w półfinale klubowego mundialu.
– Te gole Ramosa nie są przypadkiem, trzeba podchodzić do tych akcji z uwagą i odpowiedzialnością. Nie jest pierwszym tak wielkim zawodnikiem pod względem gry w powietrzu, Hierro też trafiał wszystkie piłki. Problem jest taki, że mamy futbol z przebiegłością i futbol bez niego. Zapewniam, że w Argentynie nie uderza się głową, bo tam cię łapią, kopią… Mogą zrobić karnego, ale na pewno nie dojdziesz do strzału. A przy tym chcę zobaczyć sędziego, który w 93. minucie zagwiżdże rzut karny! Ważne jest wystawianie rąk, bycie chytrym. Takie sprawy uciekają trenerom, ale moi zawodnicy już widzieli ostatnie dwa mecze. Ten, z którym Ramos wygra główkę, będzie musiał zapłacić za dobrego grilla czy dobry obiad, bo już wiemy, co on robi w tych akcjach. Mogą zagwizdać ci za to karnego, ale nie mogą tak z tobą wygrać. Ramos może nie zagrać? Może chcą go oszczędzić, bo widzą się już w finale.
– Podchodzimy do meczu z szacunkiem. Jeśli szanujemy Koreańczyków, o których mieliśmy mnóstwo informacji, to jak nie uszanujemy Realu! Zachowamy szacunek, ale spróbujemy wygrać i zabrać im piłkę, by meksykański futbol przeszedł do historii. Jeśli wyjdziemy bronić, przegramy 1:0 czy 2:0. Jeśli wyjdziemy grać, zobaczymy, z czego jesteśmy stworzeni. Znamy Cristiano, Kroosa czy Modricia, ale to ludzie.
– Simeone pokazał, że jeśli skracasz grę na długość 20 metrów, to różnice w taktyce i technice nie są tak duże. Ktoś może błysnąć geniuszem, ale wtedy więcej goli pada przez błędy niż umiejętności. Oglądałem Real w meczu w Warszawie, nie pokazali się z dobrej strony. To samo z Deportivo.
– Zidane jest inteligentny. Zrozumiał, co się dzieje i wniósł swój pomysł. Gra z parą Kroos-Modrić i ustawienie Casemiro za nimi było ważne, by móc wykorzystać 4-3-3. Nie wiem tylko, kto zagra za Bale'a. Może Lucas, może Isco… To wie tylko Bóg. On nauczył się w drugiej ekipie rozmawiać z zawodnikami, a teraz widzę, że nabiera doświadczenia w zmianach taktyki. Wie, czego chce. Inteligencja trenera polega na tym, że pozwala piłkarzowi błyszczeć. Musi potrafić przekonać go też do biegania i zachowywania porządku. Indywidualności i koszulki nie wygrywają meczów, tego już nie ma.
– Silny punkt Realu to agresywna ofensywa. Real to inny poziom. My musimy pracować razem. Muszę pokazać moim zawodnikom jak zatrzymywało ich Atlético, musimy grać na 20 metrach i zabierać przestrzeń. Jednak przy tym wyślę kolejną wiadomość: zobaczmy, co Cristiano i Real robią, gdy nie mają piłki! Wiem, gdzie ich zranić.
– Kluczowi gracze Realu? Kroos i Modrić oraz wejścia bocznych obrońców. To martwi, bo oni skupiają na sobie ogromną uwagę i zostawiają obrońców samych na pojedynki indywidualne z atakującymi, którzy są najlepsi. Kroos i Modrić grają z wielką dynamiką i bronią, ale do tego potrafią grać piłką. To 50% zespołu. Są ludzie, którzy odbierają, ale w kreacji są zerem. Czy Real się rozpada na dwie części? Nie, Real nie, Barcelona tak. Oni grają najlepiej, ale jeśli złamiesz ich pierwszy pressing, to masz przed sobą wielką przestrzeń. Nie widzę tego w Realu.
– Zmiany względem Beníteza? Nie zmieniła się czwórka w obronie ani trójka w ataku. Pojawił się jednak Casemiro, a Kroos i Modrić zaczęli grać w parze. To stworzyło inny Real, nawet w stylu Barcelony. To zasługa Zidane'a, że coś zrobił, coś zobaczył, miał wizję. Gratuluję mu tego, bo to pokazuje, że ma umiejętności.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze