Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Barça – największy koszmar Keylora?

Navas może być dziś kluczowy

Z jednej strony można powiedzieć, że Keylor Navas zmierzy się dziś ze swoim największym koszmarem. To Barcelona jest zespołem, który strzelił Kostarykaninowi najwięcej goli. W meczach z Dumą Katalonii Navas 14 razy wyjmował piłkę z siatki, co daje średnią 2,8 gola na mecz. Tylko w jednym spotkaniu z Levante w sezonie 2013/14 Barcelona pokonała Navasa 7 razy.

W koszulce Realu Madryt Kostarykanin grał przeciwko Barcelonie dwa mecze. Debiutował w najgorszy z możliwych sposobów – przy 0:4 na Bernabéu. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że grał wtedy z drobnym problemem mięśniowym, który mógł wpłynąć na jego dyspozycję. Mecz na Camp Nou był pewnym rodzajem rewanżu dla Navasa. To w dużej mierze jemu Real zawdzięczał zwycięstwo. Jechał tam w swojej najlepszej formie i Messi, Neymar, Suárez czy Rakitić nie byli w stanie go pokonać.

Wraca do najlepszej formy
Obecnie Navas wraca do swojej najlepszej dyspozycji, co widzieliśmy w meczu z Atlético. Po trzech meczach ze straconą bramką przyszedł świetny występ na Calderón. Na Camp Nou jedzie jako drugi bramkarz w lidze z największym procentem obronionych strzałów – 78,2%. Jest lepszy od Ter Stegena (75,6%), a wyprzedza go tylko Diego López (82,3%). Sergio Asenjo, bramkarz Villarrealu, drużyny, która w tym sezonie straciła najmniej goli w lidze, także w tej statystyce wypada gorzej od Navasa (77,7%).

Kostarykanin miał swój słabszy okres w tym sezonie, którego punktem kulminacyjnym wydaje się mecz Legią w Warszawie. Jednak z meczu na mecz liczby Navasa się poprawiają. Na Calderón jechał ze średnią 1,26 straconego gola na spotkanie. Dziś ten wynik jest już pomniejszony do 1,09. Za każdym razem coraz bliżej jego rekordu w barwach Królewskich (0,76).

W jego tegorocznych statystykach ligowych jedno zwraca największą uwagę. Navas w lidze jest niepokonany z dystansu. Obronił wszystkie 11 strzałów zza pola karnego. W swojej karierze w Realu ma w tym aspekcie imponującą statystykę – obronił 96,5% celnych strzałów zza pola karnego. W Lidze Mistrzów nie jest tu już tak kolorowo – wszystkie bramki stracone w rewanżowym meczu z Legią padły po strzałach zza linii szesnastu metrów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!