Kartki za protesty wpłyną na Klasyk?
Barcelona ma problem z takimi upomnieniami
W Hiszpanii rozpoczęła się gorąca debata dotycząca Closa Gómeza i jego potencjalnego wpływu na Klasyk. Arbiter na pewno nie będzie mieć łatwego zadania, tym bardziej przy zawodnikach obu ekip, którzy lubią dyskutować z sędziami i rywalami na temat decyzji oraz przebiegu spotkania. Katalończycy w lidze obejrzeli 29 kartek i aż 11 z nich otrzymali za dyskusje z arbitrami. Królewscy mają 27 upomnień na koncie, w tym 4 za protesty.
Wyraźnym liderem tego zestawienia jest Luis Suárez. Urugwajczyk pauzował ostatnio za 5 żółtych kartek, a aż 4 z nich obejrzał za dyskusje. Alba i Messi mają po 2 takie upomnienia, a Neymar, Busquets i Denis po jednym. W Realu 4 „żółtka” za protesty rozkładają się na Carvajala, Bale'a, Cristiano i Nacho.
To jednak nie wszystko. Neymar, Morata, Cristiano i Ramos byli po razie karani kartką za ostre dyskusje i spięcia z rywalami. Te liczby pokazują, że Closa Gómeza czeka też trudne zadanie zapanowania nad graczami obu ekip. Ci muszą też być ostrożniejsi niż zawsze, bo szczególnie głupie upomnienie dla któregoś z obrońców może mocno wpłynąć wręcz na cały Klasyk.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze