Cristiano: Griezmann powiedział, że mnie nienawidzi

Cristiano Ronaldo udzielił wywiadu France Football. Pełna rozmowa ma ukazać się w jutrzejszym wydaniu magazynu, ale już dzisiaj Francuzi opublikowali kilka fragmentów tego spotkania. Przedstawiamy wypowiedzi Portugalczyka.

– Przed finałem EURO byłem przekonany, że spokój jest kluczem do wszystkiego. Wiedzieliśmy, że mamy przewagę: nie byliśmy faworytami. Francuzi uznali, że łatwo wygrają. Przynajmniej sprawiali takie wrażenie. Na rozgrzewce widziałem u nich duże zrelaksowanie, mocno się śmiali. Oczywiście masz prawo uśmiechać się przed meczem, ale wyglądali wręcz na bardzo szczęśliwych. Ich gesty wskazywały na tą pewność siebie. Tak to odczuwałem i jako kapitan wykorzystałem to, żeby zmotywować moich kolegów.

– Po odprawie trenera byłem przekonany, że Francja zaatakuje nas z 50 razy i że musimy przede wszystkim się bronić, ale że w tym wszystkim pojawi się szansa czy dwie na to, żebyśmy trafili. Moja przemowa? Nie przemawiam przed grupą, ale jako kapitan rozmawiam z każdym zawodnikiem. Moim celem było uwolnienie ich od presji, wobec każdego zastosowałem odpowiednie słowa. Przy Pepe, który jest doświadczony, poprosiłem, żeby prowadził młodych graczy. Wtedy sam zacząłem odczuwać nerwy, ale musiałem przede wszystkim przekazywać dookoła pozytywną energię.

– Kontuzja? W szatni lekarz miał szybko wydać pierwszą diagnozę. Płakałem, bo czułem się fatalnie. Bałem się, że to będzie coś poważniejszego. Lekarz szybko mnie uspokoił, ale pomimo tego ciągle płakałem.

– Griezmann? To ciekawa sprawa, bo niedługo po finale w czasie wakacji spotkałem go w Miami w restauracji, gdzie był ze swoją narzeczoną. Gdy mnie zobaczył, podszedł do mojego stołu i miłym uśmiechem powiedział: „Cristiano, nienawidzę cię”.