Advertisement
Menu

Kto będzie gotowy na derby Madrytu?

A kto wróci do gry później?

Real Madryt znów zmaga się z plagą kontuzji i obecna sytuacja bardzo przypomina tę, która miała miejsce w lutym zeszłego roku. Wówczas Królewscy również mieli zmierzyć się z Atlético na Vicente Calderón, a w derbach z powodu kontuzji nie mogli zagrać Sergio Ramos, Pepe, Luka Modrić i James, na dodatek za kartki pauzował Marcelo. Los Blancos przegrali 0:4, co okazało się początkiem końca Carlo Ancelottiego w roli trenera Realu. W sobotnim spotkaniu Królewskim znów przyjdzie zmierzyć się z Atleti bez kilku kluczowych piłkarzy. Nie zagrają na pewno Pepe, Casemiro, Toni Kroos, Álvaro Morata, a pod znakiem zapytania wciąż stoi występ Karima Benzemy. Gotowi do gry powinni być jednak Sergio Ramos i Mateo Kovačić.

Sergio Ramos
Kapitan Realu Madryt nabawił się kontuzji na początku października w meczu reprezentacji Hiszpanii z Albanią. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że środkowy obrońca uszkodził więzadła poboczne piszczelowe w lewym kolanie i zakładano, że na boisku nie będziemy mogli oglądać go przez miesiąc. Prognozy okazały się trafne, ponieważ Ramos wrócił w poniedziałek do treningów na pełnych obrotach i nie ma najmniejszych wątpliwości, co do jego występu na Calderón.

Mateo Kovačić
Madridistas z niepokojem podchodzili do meczu Chorwatów z Islandczykami, głównie za sprawą Luki Modricia, który dopiero kilka dni wcześniej wrócił na boisko po artroskopii lewego kolana i zagrał 30 minut w spotkaniu z Leganés. Luka pojawił się na murawie dopiero po przerwie, ale nerwowość mogło wywołać to, że zastąpił Kovačicia. Już kilka minut po zakończeniu meczu okazało się, że młodszy z Chorwatów poczuł ból w kostce i w stolicy Hiszpanii zabito na alarm. Kovačić wrócił do Madrytu i przez kilka pierwszych dni pracował jedynie z fizjoterapeutami, ale już wczoraj wznowił treningi z kolegami z drużyny, więc jego występ z Atleti nie jest ostatecznie zagrożony i prasa spodziewa się, że ujrzymy go na boisku od pierwszych minut.

Karim Benzema
Uraz Francuza od samego początku był owiany tajemnicą. Hiszpańskie media informowały, że snajper doznał stłuczenia mięśnia uda w meczu z Legią w Warszawie, ale klub nie wydał żadnego komunikatu w tej sprawie, więc początkowo zakładano, że kontuzja Benzemy nie jest poważna. Karim przegapił jednak ostatni mecz ligowy z Leganés, a gdy większość jego kolegów przebywała na zgrupowaniach reprezentacji, spędzał czas na siłowni lub wykonywał jedynie przebieżki po boisku. Napastnik dopiero dzisiaj wrócił do treningów z drużyną i wszystko wskazuje na to, że w meczu z Atlético wybiegnie w wyjściowej jedenastce obok Garetha Bale'a i Cristiano Ronaldo.

Casemiro
Brazylijczyk ostatni raz pojawił się na murawie w meczu z Espanyolem, który odbył się 18 września, i przegapił już jedenaście spotkań Królewskich. U pomocnika zdiagnozowano pęknięcie w środkowej części kości strzałkowej lewej nogi. Optymistyczny scenariusz zakładał, że wróci do gry po trzech tygodniach, ale jeszcze tego samego dni ze stolicy Hiszpanii napłynęły informacje, iż absencja może wydłużyć się do dwóch miesięcy i niestety tak się też stało. W zeszłym tygodniu madryckie rozgłośnie radiowe podawały, że Casemiro będzie gotowy na starcie z Rojiblancos, ale na dziś ten scenariusz wydaje się nierealny. Co prawda pomocnik od kilku dni ćwiczy już na murawie, jednak wciąż nie wrócił do pełnych treningów i trzeba spodziewać się, że na boisku zobaczymy go dopiero w spotkaniu ze Sportingiem Gijón, które zostanie rozegrane 26 listopada na Santiago Bernabéu.

Pepe
Najstarszy piłkarz Realu Madryt doznał kontuzji mięśnia dwugłowego lewego uda w wygranej potyczce z Deportivo Alavés. Według pierwszych doniesień Portugalczyk miał przegapić mecze z Legią Warszawa, CD Leganés, Atlético Madryt, Sportingiem CP, Sportingiem Gijón oraz Culturalem i wrócić dopiero na Klasyk. Rehabilitacja Pepego przebiega jednak pomyślnie i prawdopodobnie zobaczymy go na boisku nieco wcześniej. Jeszcze wczoraj tliła się nadzieja, że środkowy obrońca może wystąpić w Derbi Madrileńo, ale Pepe nie wrócił dziś do treningów z zespołem. Od kilku dni ćwiczy indywidualnie na murawie, więc jego powrót zbliża się już wielkimi krokami. Podobnie jak Casemiro, powinien być gotowy na mecz ze Sportingiem Gijón.

Toni Kroos
Występ Niemca w derbach Madrytu oraz Klasyku jest wykluczony. Pomocnik w meczu z Leganés złamał kość śródstopia w prawej stopie, chociaż zdołał wytrwać na murawie do samego końca i udać się jeszcze na zgrupowanie reprezentacji Niemiec. Dopiero tam okazało się, jak poważna jest kontuzja Kroosa. Zawodnik prawdopodobnie nie zagra już w tym roku w żadnym meczu, choć sztab szkoleniowy wierzy, że Toni zdoła wykurować się na klubowe mistrzostwa świata w Japonii, które odbędą się między 16 a 19 grudnia. Realnie trzeba jednak zakładać, że w białej koszulce ujrzymy go dopiero na początku stycznia, gdy Królewscy zagrają u siebie z Granadą.

Álvaro Morata
Wychowanek Realu zmaga się z tym samym problemem co Pepe – kontuzją drugiego stopnia mięśnia dwugłowego prawego uda. Morata doznał urazu podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Hiszpanii. Królewscy są zdania, że winę za kontuzję snajpera ponosi Hiszpańska Federacja, ale ta broni się przed zarzutami. Klub uważa, że napastnik doznał urazu już w meczu z Macedonią, a Hiszpanie nie przeprowadzili żadnych badań i pozwolili mu zagrać w końcówce towarzyskiego meczu z Anglią, co mogło jedynie pogłębić uraz. Federacja uważa z kolei, że zawodnik poczuł ból dopiero w meczu na Wembley. Fakty są jednak takie, że Álvaro na pewno nie zagra ani w derbach Madrytu, ani w Klasyku, a do gry wróci prawdopodobnie dopiero na klubowy mundial.

Pozostali
Mały znak zapytania przed sobotnim starciem można postawić przy Keylorze Navasie. Kostarykanin nie zdążył wrócić na czas ze zgrupowania swojej reprezentacji i nie stawił się dziś w Valdebebas. Powinien pojawić się na jutrzejszych zajęciach i jeśli nie będzie odczuwał problemów z nagłą zmianą strefy czasowej, powinien wystąpić w derbach.

Pewne wątpliwości pojawiły się też przy Danim Carvajalu, który po meczu towarzyskim z Anglią zamieścił na Twitterze krótki film, na którym pokazał dziurawy but, obandażowaną stopę oraz mocno sfatygowany duży palec. Zizou mógł jednak liczyć na obrońcę podczas dzisiejszego treningu.

Poza Keylorem, Carvajalem, Ramosem, Kovačiciem i Benzemą, gotowi na sobotni mecz są na też na pewno Kiko Casilla, Rubén Yáńez, Raphaël Varane, Nacho, Danilo, Marcelo, Fábio Coentrão, Luka Modrić, James Rodríguez, Isco, Marco Asensio, Lucas Vázquez, Cristiano Ronaldo, Gareth Bale i Mariano.

Przewidywany skład Realu:
Keylor; Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo; Kovačić, Modrić, Isco; Cristiano, Bale, Benzema.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!