Sport bierze na celownik Lucasa

Kataloński Sport wraca na znaną sobie drogę, która wiedzie do krytykowania wszystkiego, co dzieje się wokół Realu Madryt. Tym razem „ofiarą” gazety stał się Lucas Vázquez. Dziennik jest „zaniepokojony” faktem, że na dziś piłkarz Królewskich nie daje zbyt wiele reprezentacji i Julenowi Lopeteguiemu oraz swojemu klubowi i Zizou.

Madryckie media uważają, że Sport w swoim artykule wykorzystuje wychowanka Los Blancos, by zaatakować zarówno selekcjonera reprezentacji Hiszpanii, jak i szkoleniowca Realu Madryt. Dziennik zarzuca Lopeteguiemu, że ten nie wykorzystuje odpowiednio piłkarza i dotychczas pozwolił mu przebywać na boisku jedynie przez 16 minut, co bez wątpienia jest zbyt małą liczbą. Podobne zarzuty padają pod adresem Zidane'a, który ma nie dawać atakującemu szans na grę.

Gazeta wylicza, że odkąd Lopetegui objął stery w reprezentacji, wpuścił na murawę Lucasa tylko raz – w 74. minucie meczu z Belgią, gdy ten zmienił Davida Silvę, a Hiszpanie prowadzili już 2:0. Poza tym Lucas nie otrzymał więcej szans, a ostatnie spotkania z Macedonią oraz Anglią przesiedział na ławce rezerwowych. Sport zwraca uwagę, że sytuacja Lucasa w reprezentacji przypomina bardzo tę, w której znajduje się w klubie, gdzie nie może liczyć na grę, ponieważ na murawę w pierwszej kolejności wybiega tridente BBC.

Argumenty o zbyt małej liczbie minut mogą wydawać się z pozoru trafne, ponieważ Lucas w tym sezonie tylko trzykrotnie wybiegał w wyjściowej jedenastce Realu. Mimo to zanotował już czternaście występów i nie brał jakiegokolwiek udziału tylko w dwóch spotkaniach. Sport wywołuje jednak ten temat z zupełnie innych i oczywistych powodów, tym bardziej że kilku reprezentantów znajduje się w podobnej sytuacji, ale o tym gazeta zdaje się już zapominać.