Rummenigge: Zagrożenie z zarobkami przychodzi też z Hiszpanii
Szefowie Bayernu i Borussii o rywalizacji w Europie
Karl-Heinz Rummenigge, prezes Rady Nadzorczej Bayernu Monachium, oraz Hans-Joachim Watzke, dyrektor generalny Borussii Dortmund, udzielili wspólnego wywiadu gazecie Sport Bild przed bezpośrednim starciem obu klubów w Bundeslidze. Przedstawiamy wypowiedzi Niemców dotyczące Królewskich.
Karl-Heinz Rummenigge
– Zagrożenie ze wzrostem pensji przychodzi nie tylko z Anglii, ale także Hiszpanii. Real Madryt właśnie odnowił trzy kontrakty. Wśród nich Ronaldo ma zarabiać 20,5 miliona euro netto rocznie. Takich pieniędzy nie dostaje żaden zawodnik w wartości brutto w całej Bundeslidze! Za tym stoi jednak model biznesowy: oni nie chcą, żeby ich zawodnicy byli kuszeni przez Anglików. Obaj znamy naszego przyjaciela Florentino Péreza. On nienawidzi, gdy piłkarz, który według niego jest dobry, dostaje ofertę. Szczególnie z Anglii.
Hans-Joachim Watzke
– Bayern i Borussia będą mieć więcej problemów z Realem czy Barceloną, ale reszta Bundesligi z klasą średnią w Anglii. Nasi zawodnicy nie idą do Stoke City, ale jest wielu piłkarzy Bundesligi, którzy w Premier League mogliby zarabiać dwa, a nawet trzy razy więcej. To oznacza, że możemy mieć problemy pod każdym względem.
– To, że Bayern potrafi oprzeć się Realowi, świadczy o ich sile w ostatnich latach. Naszym największym błędem było to, że pokonaliśmy ich 5:2 w finale Pucharu w 2012 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze