Zidane: Sprawy się komplikują, gdy obniżasz intensywność
Zidane po meczu z Legią
Po remisie 3:3 z Legią Warszawa na sali konferencyjnej pojawił się Zinédine Zidane. Francuz nie ukrywał, że był to dla niego dziwny mecz, w którym zdecydowanie zabrakło intensywności po golu na 2:0.
[Onda Cero] Co pan sądzi o tym spotkaniu? Mecz wydawał się pod kontrolą, w końcu zrobiło się 3:2 dla Legii.
Skomplikowany mecz, bo kiedy strzelasz 2 gole na wyjedzie wydaje się, że masz mecz pod kontrolą, ale oni wrócili i nam skomplikowali sprawę. Brakowało nam trochę wszystkiego – chęci, ruchu. Ale tak jest. Czasem może się zdarzyć taki mecz, teraz tylko spokój, musimy mysleć o kolejnym meczu.
[El Mundo] Chciałem zapytać o ostatnią zmianę, takie było założenie? Grać trójką z tyłu?
Tak, pomysłem było grać trójką z tyłu z pomocą zawodników ze środka. Szukaliśmy zwycięstwa w meczu, ale kiedy grasz z 3 z tyłu, takie coś się zdarza. Na szczęście udało nam się strzelić trzeciego gola. Trener musi szukać rozwiązań, 2:2 mnie nie interesowało, chcieliśmy wygrać. Niestety straciliśmy gola. To wszystko było trochę dziwne.
[MARCA] Pana zespół traci ostatnio dużo bramek, nie sądzi pan, że zagraliście za słabo w obronie?
Nie sądzę, że graliśmy słabiej w obronie. Na końcu tak, bo ryzykowaliśmy, ale zaczęliśmy dobrze, strzeliliśmy dwa gole. Jeśli nie podtrzymujesz intensywności, żeby grac dobrze, sprawa się komplikuje. Po dwóch golach obniżyliśmy intensywność i zaczął się inny mecz. To nie jest kwestia tylko obrony.
[El Pais] Czego szukał pan dziś dziś grając systemem 4-2-4?
Szukałem zwycięstwa. To było bardziej 4-4-2, niż 4-2-4, to system, którym graliśmy już w pretemporadzie, znaliśmy go, myśleliśmy, że dziś się uda, ale dziś nie wyszło.
[Eleven Sports Network] Tylko dwa razy czyste konto, czy to pana niepokoi?
Nie, nie martwi mnie to. Jedną rzeczą jest to, że wiemy, że musimy się poprawić. Musimy sprawić, zęby to się nie powtórzyło. W futbolu takie rzeczy się zdarzają, sprawy się komplikują, gdy nie utrzymujesz intensywności. Graliśmy dobry mecz, ale się rozluźniliśmy i zostaję z dziwnym odczuciem.
[EFE]Czy brak publiczności wpłynął na grę zawodników?
Pewnie tak, ale to żadna wymówka. Wiedzieliśmy o tym przed spotkaniem, to był dziwny mecz. Tego nie mogliśmy zmienić. Wiedzieliśmy, że musimy przez to podejść maksymalnie skoncentrowani, zrobiliśmy to na początku, ale później było gorzej.
[Program Pierwszy Polskiego Radia] Mówił pan wczoraj, że widział dużo spotkań Legii w tym sezonie. Czy Legia pana zaskoczyła czymś dziś, czy to był jej najlepszy mecz w tym sezonie?
Nie, to nie był ich najlepszy mecz. Ale widzę tu dwa mecze – ten do 25 minuty i ten później.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze