Advertisement
Menu

Juvenil A ponownie lepszy od Legii Warszawa

Królewscy wygrali 2:1

Juvenil A pokonał Legię Warszawę 2:1 i umocnił swoją pozycję na czele grupy F. Królewscy są już o krok od awansu do kolejnej rundy. Mecz rozegrano na stadionie Dolcanu w Ząbkach. Trybuny były zamknięte dla kibiców, ale pojawili się na nich przedstawiciele warszawskiego klubu oraz zawodnicy ze szkółki, którzy wspierali gospodarzy. Obecny był również Roberto Carlos. Brazylijczyk często obserwuje spotkania drużyny prowadzonej przez Gutiego.

Real Madryt mógł bardzo dobrze rozpocząć mecz. Już w drugiej minucie świetną akcją popisał się Alberto, ale jego podanie nie dotarło do Daniego Gómeza. Później dogodnych okazji praktycznie w ogóle nie było. Królewscy przeważali w posiadaniu piłki, ale młodzi piłkarze Legii bardzo dobrze się bronili. Niemal zupełnie bezrobotny w pierwszej części był Luca Zidane. Już wydawało się, że do przerwy bramek nie będzie, kiedy Blancos zaskoczyli warszawską obronę, a piłkę do siatki wpakował Toni Segura. Kilka minut później prowadzenie podwyższył Alberto uderzeniem z linii szesnastego metra. Tuż przed przerwą szansę stworzyła sobie Legia, ale mimo niepewnej interwencji Luki, Królewscy zdołali wybić futbolówkę.

Na początku drugiej części gry obie drużyny stworzyły sobie po jednej sytuacji, lecz wynik się nie zmienił. W 56. minucie powinno być 3:0. Real Madryt wyprowadził kontratak i Alberto stanął oko w oko z Majeckim. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł bramkarz Legii. Gospodarze starali się zdobyć kontaktowego gola i kilka razy byli bliscy osiągnięcia celu. Defensywa Królewskich skutecznie odpierała te ataki. Im bliżej było końca meczu, tym mniej energii w grę wkładali podopieczni Gutiego. Ograniczali się jedynie do utrzymywania się przy piłce i czekania na ostatni gwizdek spotkania. W ostatnich sekundach Legioniści zdobyli honorową bramkę. Nawotka uderzył z dystansu, a Zidane fatalnie interweniował i na własne życzenie nie zakończył meczu z czystym kontem.

Po czterech kolejkach Real Madryt znajduje się na czele grupy F, mając na koncie dziesięć punktów. Na drugą pozycję wskoczył dzisiaj Sporting, dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 1:0 z Borussią. Niemcy zajmują trzecią lokatę, a na ostatnim miejscu jest Legia Warszawa, która ma już niewielkie szanse na grę w kolejnej rundzie.

Legia Warszawa – Real Madryt 1:2 (0:2)
0:1 Toni Segura 40’ (asysta: Óscar Rodríguez)
0:2 Alberto Fernández 45’ (asysta: Sergio Díaz)
1:2 Tomasz Nawotka 94’

Legia Warszawa U-19: Radosław Majecki, Mateusz Hołownia, Mateusz Żyro, Mateusz Bondarenko, Tomasz Nawotka, Adrian Małachowski, Bartłomiej Urbański (Aleksander Waniek 86’), Sebastian Szymański (Patryk Czarnowski 86’), Adam Ryczkowski (Piotr Cichocki 79’), Konrad Michalak, Sandro Kulenović.

Real Madryt U-19: Luca Zidane, Gorka Zabarte, Manu Hernando, Álex Martín, Carlos Cobo, Jaime Seoane (Martín Calderón 69’), Toni Segura, Óscar Rodríguez (Álvaro Bravo 81’), Alberto Fernández, Sergio Díaz (Echu 75’), Dani Gómez.

Tabela grupy F po czwartej kolejce:
MiejsceDrużynaPunktyBramki
1.Real Madryt1011:6
2.Sporting65:4
3.Borussia Dortmund45:7
4.Legia Warszawa15:9

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!