Real bardziej hiszpański

Po trzynastu latach Real Madryt znów zaczyna wieść prym w reprezentacji w Hiszpanii. W poprzednim okresie to gracze Barcelony stanowili najważniejszą część La Furia Roja, liderując jej przy zdobywaniu mistrzostwa świata i dwóch mistrzostw Europy. Ostatni raz Królewscy byli w przewadze w reprezentacji 6 listopada 2003 roku, wówczas Ińaki Sáez wystawił w meczu przeciwko Norwegii sześciu graczy Blancos trenowanych wtenczas przez Carlosa Queiroza, mowa o Raúlu, Gutim, Casillasie, Helguerze, Míchelu Salgado i Raúlu Bravo. Wczoraj do białych tradycji sięgnął Julen Lopetegui. Selekcjoner powołał sześciu graczy Zidane'a: Isco, Lucasa, Nacho, Moratę, Ramosa i Carvajala. Z kolei Marco Asesnio został powołany przez Celadesa, aby wspomóc reprezentację do lat 21.

Następująca hispanizacja Realu Madryt przełożyła się na reprezentację narodową. Powrót do klubu Lucasa Vázqueza sprzed roku, a także przyjście Moraty i Asesnio tego lata były bez wątpienia ważnymi krokami dla rozwoju klubu, ale także kadry narodowej. Tendencja zmieniła się zresztą radykalnie. Przed dziesięcioma miesiącami, 13 listopada, Del Bosque nie desygnował do gry żadnego gracza Królewskich w spotkaniu przeciwko Anglii, a powołany był tylko Nacho. Miesiąc później Hiszpania mierzyła się z Luksemburgiem (wygrała 4:0), ale żaden z graczy Beníteza nie wziął udziału w meczu. Już za Zidane'a Hiszpania zremisowała 1:1 z Włochami i 0:0 z Rumunią, a klub w tych potyczkach reprezentowali tylko Isco i Nacho. Dodatkowo obaj wchodzili z ławki już w czasie drugiej połowy.

Pół roku później Lopetegui powołuje sześciu piłkarzy lidera La Liga Santander. Morata i Lucas piłkarsko dorośli, a ich powołanie na pewno jest korzystne dla Isco i Carvajala, którzy należą do kluczowych punktów przeprowadzanej przez nowego trenera rewolucji. Listę zamykają niekwestionowany gracz pierwszego składu, Ramos, i doskonały, zawsze gotowy do gry, zmiennik – Nacho.

Podczas hispanizacji w Realu następuje odwrotny proces w Barcelonie. Duma Katalonii ściąnęła latem tylko jednego Hiszpana, Paco Alcácera, a poza tym André Gomesa, Cillesena, Umtitiego i Digne. W ostatnim czasie jedynym nowym graczem Blaugrany powołanym do reprezentacji był Sergi Roberto, który zadebiutował 27 marca. Z kolei Jordi Alba debiutował wcześniej, bo w 2011 roku.