Pięć dylematów Zidane'a w Dortmundzie

Jedenastkę Realu Madryt na mecz z Borussią poznamy kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem arbitra. Na razie możemy się jedynie domyślać, na kogo od pierwszych minut postawi Zidane. MARCA pisze, że to jak na razie najtrudniejsza do odgadnięcia wyjściowa jedenastka w tym sezonie. Kontuzje, wątpliwości i powroty ważnych piłkarzy sprawiają, że Zidane będzie musiał podjąć dziś pięć ważnych decyzji.

Keylor czy Kiko?
Pierwszy z dylematów Zidane ma w bramce. To drugi raz w tym sezonie, kiedy Keylor Navas znajduje się w kadrze meczowej po długiej kontuzji. Trener wskazuje, że reprezentant Kostaryki jest całkowicie zdrowy i gotowy na 90 minut gry. Postawienie na Navasa w trudnym spotkaniu na Signal Iduna Park będzie z pewnością ryzykowne, nawet jeśli Keylor miałby być pewnym bramkarzem.

Nadmiar stoperów
Ramos, Pepe i Varane – a tylko dwa miejsca w jedenastce. To przyprawia Zidane'a o ból głowy od początku sezonu. Na mecz w Dortmundzie wraca Portugalczyk i może także wrócić do wyjściowego składu. Będzie to jednak oznaczało, że Francuz zostawi na ławce Ramosa lub Varane'a, którzy w ostatnich spotkaniach nie prezentowali się z najlepszej strony.

Kwestia lewego obrońcy
Jeśli można mówić o niezastąpionym miejscu w Realu to z pewnością będzie to pozycja Marcelo. Brazylijczyk zawsze, gdy może, jest w wyjściowej jedenastce. Jego naturalnym zmiennikiem jest Fabio Coentrão, który po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się w meczowej kadrze, a na boisko ostatni raz wybiegł pierwszego kwietnia. Trzecią opcją jest Danilo, a w obwodzie pozostaje także Nacho, który właśnie na tej pozycji zagrał przeciwko Las Palmas.

Trzecie miejsce w środku pola
To właśnie tu toczy się największa gra. Wybór towarzysza dla Kroosa i Modricia zadecyduje o stylu gry, jaki Real przyjmie na mecz z Borussią. Opcję z Koviačiciem MARCA nazywa bardziej „konserwatywną”. Chorwat pozwoliłby utrzymać posiadanie, bardziej wspierałby grę defensywną i hamował ataki Borussi. Z kolei wybór Jamesa byłby deklaracją ofensywnej taktyki. Z pewnością gra straciłaby trochę na równowadze, ale obecność Kolumbijczyka wyznaczyłaby drogę, którą trzeba podążać. Gra zdecydowanie ofensywna. Starcie z Tuchelem będzie dla Zidane'a jedna z najważniejszych prób w jego dotychczasowej trenerskiej karierze.

Postawić na BBC czy zaufać Moracie?
W spotkaniu z Las Palmas nie oglądaliśmy od początku tercetu BBC. W wyjściowym składzie między Cristiano i Bale'em znalazł się Morata. Benzema pojawił się na boisku w drugiej połowie i niedługo po tym zdobył bramkę na 2:1. W Dortmundzie dylemat z napastnikiem wraca po raz kolejny. Postawić na tercet, zaufać wychowankowi... czy poszukać trzeciej opcji?