Jesé: Przyszedłem do PSG, żeby grać we wszystkich meczach
Wypowiedzi Hiszpana
Jesé udzielił wywiadu francuskiemu dziennikowi Le Parisien. Przyznał w nim, że nie zmienił klubu, aby dalej siedzieć na ławce. Zaznaczył, że zamierza walczyć o miejsce w składzie, żeby móc grać w każdym meczu.
Złość po zmianie w ostatnim meczu:
– Przyszedłem do PSG, żeby nie przeżywać tej samej sytuacji jak w Madrycie. Przyszedłem, żeby grać we wszystkich meczach, mimo że są tutaj znakomici zawodnicy.
Jak wygrać Ligę Mistrzów?
– Kluczem jest to, żeby wszyscy szli w jednym kierunku. Powinniśmy być zjednoczoną rodziną. Do tego trzeba dodać talent i trochę szczęścia.
Odejście z Realu Madryt:
– Było trudne, ponieważ spędziłem tam dziesięć lat. Jednak PSG jest wielkim klubem, dobrym dla mojej przyszłości. Przyszedłem zdobywać tytuły i realizować się piłkarsko. Dla mnie jest to okazja, żeby pokazać, jakim piłkarzem jestem.
Wybór PSG spośród wielu ofert:
– Zdecydowałem się na PSG ze względu na zaufanie i ich zainteresowanie. To zespół głodny tytułów i najbardziej pasujący do moich wymagań i charakteru. Kiedy podpisałem kontrakt, wiedziałem, że będę się rozwijał.
Unai Emery:
– Nie rozmawiałem z nim przed podpisaniem kontraktu, ale on starał się mnie ściągnąć, kiedy prowadził jeszcze Sevillę. Nie obiecał mi miejsca w podstawowym składzie, to tak nie działa. Wszystko trzeba sobie wywalczyć na boisku. Nawet ci najlepsi muszą sobie zapracować na to miejsce.
Ulubiona pozycja na boisku:
– Podczas meczu zmieniam pozycję kilka razy, jednak najbardziej lubię być na lewym skrzydle albo na ataku.
Cel bramkowy:
– Chciałbym zakończyć sezon, zdobywając więcej niż dziesięć goli.
Porównania z Raúlem i Cristiano:
– Nigdy mnie to nie rozpraszało, wręcz przeciwnie, bo mowa tutaj o piłkarzach klasy światowej. Powinienem ciężko pracować, żeby dojść do takiego miejsca, ale dzięki nim zdobyłem sporo doświadczenia.
Zatrzymany rozwój:
– Mój talent nie eksplodował, ponieważ brakowało mi regularności. Kiedy gram, jestem przekonany, że będę się rozwijał.
Klauzula zakazująca nagrywania piosenek:
– To nie jest prawda. W moim kontrakcie nie ma zapisu, który zabrania mi tworzenia muzyki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze