Casilla: Tematem na ten sezon jest ciężka fizyczna praca
Wypowiedzi dla <i>RealMadrid TV</i>
Kiko Casilla udzielił wywiadu RealMadrid TV. Przedstawiamy wypowiedzi Hiszpana z tej rozmowy.
– Wygranie tytułu na początku sezonu dodaje pewności siebie drużynie. Mieliśmy sporo cierpliwości, ale też okazji. Kiedy zobaczyłem, że Dani tak ściął do środka, wiedziałem, że trafi. Tak się stało, to było golazo.
– Jednym z haseł tego klubu jest „do samego końca” i widać to po pierwszym trafieniu Sergio, bramce Daniego czy nawet golu Ramosa z Lizbony. Real Madryt opiera się na tym, że nie poddaje się, dopóki nie zagwiżdże sędzia i w tym meczu też tak było, próbowaliśmy do końca. Cieszę się ze wszystkiego, z Superpucharu, z wygranej, z możliwości gry, ze zdobycia pierwszego tytułu w podstawowym składzie. Cierpieliśmy więcej, niż powinniśmy, ale ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Kiedy zazwyczaj nie grasz, a nagle występujesz, to próbujesz zrobić wszystko jak najlepiej. Miałem szczęście wykonać jakieś parady, ale przede wszystkim rozegrać poprawne spotkanie i podnieść Superpuchar.
– To był moment wielkich emocji, w czasie których do głowy przychodzi ci wiele wspomnień z czasów, gdy zaczynałeś jako młody zawodnik i gdy zawsze marzyłeś o finałach i ich wygrywaniu. Przypominasz sobie o całym cierpieniu, które pozwoliło ci dojść do tego momentu. Myślisz też o rodzinie, o możliwości zdobycia pucharu i zadedykowaniu go właśnie im. To dotyczy również fanów, którzy tam z nami byli. To kumulacja wielu spraw. Kiedy złapałem trofeum w loży i podniosłem je do góry, był to taki moment wyzwolenia.
– Atmosfera w szatni jest świetna. Byłem już w kilku i to jest jedna z tych najbardziej zjednoczonych, w jakich grałem. Istnieją dobre stosunki między zawodnikami a sztabem szkoleniowym. Konferencja? Chociaż Zidane był przemoczony, to podszedł do tego pozytywnie. To było świętowanie i on zachował się doskonale.
– Jednym z tematów na ten sezon jest ciężka praca fizyczna, bo nasi zawodnicy mają jakość piłkarską. Będziemy pracować nad tematem formy fizycznej i stałymi fragmentami. Dzięki temu osiągniemy w tym sezonie wielkie rzeczy. Dobrze zaczęliśmy, ale chcemy skończyć jeszcze lepiej. Jednak na to trzeba cały czas trenować, by w każdym weekend pokazywać, co udało nam się wypracować w tygodniu.
– Zaczynamy już najlepsze, czyli La Ligę. To rozgrywki, w których musisz być najregularniejszy. Najpierw jedziemy po trzy punkty do San Sebastián, gdzie wygraliśmy już w poprzednim sezonie. Chcemy zacząć rok w najlepszy sposób, to jest najważniejsze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze