Zidane: Nie martwią mnie nasze braki
Zapis konferencji trenera w Trondheim
Zinédine Zidane wziął udział w konferencji prasowej na stadionie Lerkendal przed Superpucharem Europy. Przedstawiamy zapis tego spotkania z dziennikarzami.
[Radio MARCA] Zostaje jeszcze jeden trening, ale chcę zapytać o Benzemę? Musicie poczekać na te zajęcia? Jest gotowy na 100% czy musi przejść jeszcze jakiś test?
Nie, Benzema czuje się dobrze. Jednak nie zagrał w ostatnich meczach, więc nie będziemy w ogóle ryzykować w sprawie Karima. Cieszę się, że jest z nami. Ciężko pracował z nami przez całe przygotowania. Jutro zobaczymy, co się wydarzy. Ważne jest to, że przebywa tu z nami i że nie ma już więcej problemów.
[SER] Jutro być może nie wystąpi nikt z tercetu BBC, tu nawet nie ma Bale'a i Cristiano. Czy to pana martwi? Martwią pana ten braki? Czy widzi pan to jako wielką szansę dla Jamesa, Isco czy Moraty? Jak pan na to patrzy?
Nie, to mnie nie martwi, bo tak po prostu jest. Oni mieli EURO i dostali swoje normalne wakacje, które zawsze zawodnik powinien mieć po takim turnieju i tak trudnym sezonie. Nie będą z nami, tyle. Chciałbym mieć tu ze sobą wszystkich, ale wolę na przykład w przypadku Garetha i Toniego, żeby zostali w Madrycie i pracowali. Najważniejsze, żeby pracowali. Dopiero wrócili, w sobotę, więc lepiej, żeby zostali i pracowali. Inny temat to Cristiano i Pepe, którzy byli kontuzjowani. Czują się lepiej, dużo lepiej, wracają 10 sierpnia. A my jesteśmy tu z resztą, tymi, którzy byli z nami w czasie przygotowań. Nie jestem zmartwiony, to mi się podoba, jestem zadowolony. Cieszę się, że zaczynamy i że po przygotowaniach i sparingach nadchodzi w końcu ten mecz [uśmiech].
[RTP] Czy jutro czeka was trudniejsze zadanie przez to, że zabraknie Bale'a, być może Benzemy, Cristiano i Pepego? Czy Real jest faworytem tego meczu?
Nie, Real nie jest faworytem. Mamy mecz o puchar, który chcą wygrać obie ekipy. Mnie martwi jedynie… Nie, nie chodzi, że martwi, ale musimy być przygotowani. I sądzę, że jesteśmy przygotowani. Co do zawodników, tak już jest, wiemy, że nie możemy zmienić tego, że nie będzie 4-5 graczy. Rozegrali EURO i musieli dostać swoje wakacje [uśmiech]. My jesteśmy tu z tymi graczami, którzy się z nami przygotowywali do gry o ten puchar. Tyle [śmiech].
[dziennikarz z Anglii] Co myśli pan o przejściu Paula Pogby z Juventusu do Manchesteru United? Mówiono, że Real się nim interesował.
Nic nie myślę. To zawodnik Manchesteru United, tyle. Życzę mu wszystkiego najlepszego, nic więcej.
[Fox Sports] Jakie ma pan wrażenia po przygotowaniach w Stanach Zjednoczonych? Jak ocenia pan wasz pobyt w Ameryce Północnej? Dla nas to jest też ważne ze względu na rozwój piłki nożnej na tym kontynencie.
Świetnie. Doskonale. Mieliśmy czas na pracę, te 10 dni w Kanadzie, a potem zagraliśmy trzy mecze w Stanach. Nie było długich podróży. Było bardzo komfortowo, jestem zadowolony z tego, co zrobiliśmy.
Wszystko poszło po waszej myśli?
Wszystko, było perfekcyjnie. Kilka fatalnych spraw, ale wiesz… Nie, żartuję, wszystko było dobrze [śmiech].
[dziennikarz z Norwegii] Nie ma tu z wami Martina Ødegaarda. [Zizou przeprasza, ale potrzebuje słuchawek do tłumaczenia z angielskiego; „Mój angielski jest słabiutki”] Czy wypożyczycie gdzieś Ødegaarda na ten sezon?
O, to akurat było łatwe. [uśmiech] Martin jest u nas, pracował w czasie przygotowań z grupą, jestem z niego zadowolony. Będziemy musieli zdecydować, co zrobi Martin, szczególnie on sam będzie musiał podjąć decyzję. Na razie jest u nas, ale do 31 sierpnia wszystko może się zdarzyć, powtarzam to po raz kolejny. Często pyta się mnie o Martina i mój zamysł wobec niego jest taki, że musi trochę grać. Cóż, wiemy, że w Realu jest o to trudno, bo mamy wielu zawodników. Rada jest taka: musi mieć swoje minuty. Zobaczymy, co stanie się, kiedy wrócimy. Jestem jednak zadowolony z tego, co zrobił dotychczas.
[COPE] Czy dla pana kwota za Paula Pogbę jest przesadzona? I czy uważa pan, że priorytetem Realu jest sprowadzenie pomocnika, szczególnie takiego, który byłby zmiennikiem Casemiro?
Co do transferu, jest, jak jest. Zapłacili, tyle. Co do Casiego, to w środku mamy wielu zawodników. Dlatego nie powiem, że poproszę o kolejnego pomocnika, bo nie wiem, jak mielibyśmy sprawić, żeby wszyscy grali [uśmiech]. Taki jest problem trenera. Wszyscy, którzy zostaną, będą ważni, to jest pewne, bo dla mnie cała grupa jest ważniejsza niż jeden piłkarz. Zobaczymy, do końca okienka może się zdarzyć wszystko. Zawsze odpowiadam tak samo, ale do 31 sierpnia zawsze będą mówić to samo.
[Mediaset] Chcę zapytać o Moratę. Jak go pan ocenia? Czy tak jak w pana przypadku, Juventus był dla niego dobrą szkołą, żeby dojrzeć?
Tak. Na pewno tak było dla niego, jak i dla mnie. To ważna szkoła, bardzo ważny klub. To miejsce do rozwoju, świetny klub. Sądzę, że Morata bardzo się rozwinął. Teraz wrócił do domu, Realu. Jest w dobrej dyspozycji, przygotowuje się, ciężko pracuje, słucha, tyle. Najważniejsze jest to. Jest przygotowany na wyzwanie, jakie mamy przed sobą i sezon, który będzie bardzo trudny.
[dziennikarka z Wielkiej Brytanii] To okienko jest dla Realu dosyć ciche. Jest pan zadowolony z tej kadry? Po raz kolejny możecie walczyć o najważniejsze triumfy czy potrzebujecie jeszcze wzmocnień?
Nie, jestem bardzo zadowolony z kadry, jaką mamy. Jak sama pani mówi, wygrywaliśmy z tą kadrą. Jednak to nic nie znaczy. W tym roku znowu trzeba pokazać, że jesteśmy gotowi na to, co spotkamy. Pierwszy mecz mamy jutro z tą kadrą i zawodnikami, jakich mamy tutaj. Naszym celem jest zrobienie wszystkiego, żeby nie było… Po hiszpańsku też mi dzisiaj nie idzie… [śmiech] Chodzi o to, żebyśmy nie skarżyli się po meczu. Musimy zrobić jutro wszystko, co możliwe, musimy zagrać dobrze, od pierwszej minuty musimy narzucić to, co robimy ostatnio, tę całą pracę, wielką pracę, koncentrację. A kiedy dajesz z siebie 100%, to zostaje futbol, w którym nigdy nie wiadomo, zawsze jest 50:50.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze