Sampaoli: Chcemy zagrać z Realem otwarcie
Wypowiedzi trenera Sevilli z konferencji
Jorge Sampaoli, trener Sevilli, pojawił się na konferencji prasowej przed meczem o Superpuchar Europy. Przedstawiamy wypowiedzi trenera rywali.
– Spekulowano o możliwości, że zostanę selekcjonerem reprezentacji Argentyny, ale chociaż jest to moje marzenie, to propozycja przyszła, gdy byłem już zaangażowany w projekt, w którym pokładam ogromne nadzieje. To nie mogło się zgrać. Cieszę się, że tutaj jestem i mogę zagrać w tym finale. Pamiętam, że nie ja do niego doprowadziłem, więc odpowiedzialność jest jeszcze większa.
– Przyzwyczajenie się drużyny do początkowego zamysłu oceniam jako akceptowalne. Sądzę, że nowe nabytki i styl z czasem będą coraz lepiej widoczne. Będą błyszczeć w różnych momentach. Kiedy ktoś wchodzi w nowy pomysł, ważne jest to, żeby go czuł. W momentach kryzysu zobaczymy, czy te zamysły będą ponad jednostkami.
– Zawsze dobrze jest wygrać takie spotkanie, ale najważniejszy jest sposób. Wygrana w jakikolwiek sposób stworzyłaby zamieszanie wobec tego, co chcemy wprowadzić. W tym spotkaniu chcemy zagrać z Realem otwarcie. Drużynie brakuje czasu i tego nie mogliśmy podarować zawodnikom. Najważniejsze to wiedzieć, że na ten moment najważniejsza jest nadzieja w projekt i to trzeba pokazać w starciu z Realem.
– Wyrównane szanse przez braki Realu? Zobaczymy na boisku. Jednak oni rozgrywali sparingi na wysokim poziomie, wygrywali z wielkimi rywalami. Nie sądzę, że jakikolwiek brak zmniejsza zdolności Realu. To sami ważni zawodnicy i trzeba przygotować się do tego, co jest. Real ma świetną kadrę i może wszystko uzupełnić.
– Styl? Nie lubię, gdy na boisku jestem zdominowany. Staram się przekazywać styl, który tworzy taki bunt, który wpaja odwagę. Chcemy walczyć jutro o wygraną. Chcę zobaczyć ekipę z nadzieją na wygranie Superpucharu w określony sposób. Sevilla ma bardziej bronić pomysłu niż wyniku.
– Ganso? Kiedy akceptowaliśmy jego transfer, widzieliśmy zawodnika z błyskiem, którego nie da się zobaczyć w dzisiejszym futbolu. Przyjechał z kontuzją i jest na drodze rehabilitacji. Nie widzę jego występu w tym spotkaniu. Rami? Dopiero niedawno wrócił i nie ma na koncie sparingów. Na pewno jednak będzie ważny w przyszłości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze