Kolejka chętnych po Mariano
Hiszpan wzbudza wielkie zainteresowanie
Po pięknym trafieniu w meczu z Chelsea akcje Mariano poszły w górę. Prawda jest jednak taka, że napastnik był już znany ekipom La Liga po ostatnim sezonie, w którym zdobył w Castilli 25 goli. Po powrocie z Ameryki Północnej zapadnie decyzja w sprawie jego przyszłości.
O atakującego Królewskich pytały już takie kluby jak Las Palmas, Osasuna czy Leganés. Jednak kolejka jest dużo dłuższa i wychodzi poza Hiszpanię. Królewscy zamierzają być bardzo twardzi w rozmowach z potencjalnymi chętnymi. MARCA twierdzi, że klub chce zapisać w umowie punkt o rozegraniu przynajmniej 70% możliwych meczów.
Co ciekawe, kiedy wszyscy od klubu po trenerów myślą o wypożyczeniu, to sam Mariano pragnie zostać w pierwszym zespole. Napastnik uważa, że jeśli dostanie szansę, to pokaże, co potrafi i będzie mieć swoje miejsce w ekipie. Rzeczywistość jest jednak taka, że klub wzmocnił atak Moratą, więc w kadrze nie ma już miejsca. Jednak nawet jeśli Mariano odejdzie, to można spodziewać się, że nie będzie to jego ostatnie słowo w Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze