Asensio wywalczył sobie miejsce w kadrze
Władze klubu chcą zatrzymać Hiszpana
Marco Asensio jest transferem Realu Madryt. Przez 109 minut rozdzielonych między mecze z Chelsea i PSG, był jedyną nową twarzą w drużynie, która błyszczała. Miał 86% skuteczności podań, trzy razy uderzał na bramkę, był faulowany cztery razy i kiedy tylko miał piłkę przy nodze, przeciwnik mógł czuć niebezpieczeństwo. Przekonał do siebie nie tylko Zidane’a („Jestem zachwycony tym, co robi”), ale również władze klubu, które widzą dla niego miejsce w drużynie Realu Madryt na sezon 2016/17.
Polityka transferowa przyjęta przez Królewskich na to lato jest oparta na czekaniu. „Najpierw sprzedaż, później kupno”. Ani Pogba, ani Kanté, ani Verratti tego nie zaburzą. Wejście w drużynę Asensio jeszcze bardziej utwierdziło władze klubu, że przyjęli właściwą postawę. Teraz zamierzają zostawić tego 20-latka w zespole, ponieważ jego talent może eksplodować w tym sezonie.
Ta decyzja może jednak wprowadzić pewien problem wewnątrz drużyny. James albo Isco musieliby odejść. W przeciwnym razie Asensio zostałby w klubie z niewielkimi szansami na regularną grę. „Jeśli zostanie z nami, wie, co go tu czeka i jacy zawodnicy tu są. Jestem jego trenerem, nie przyjacielem”, powiedział Zidane. Francuz nie jest przekonany, że James zaakceptuje rolę zmiennika, ale Kolumbijczyk jest nietykalny dla prezesa. Inaczej jest w przypadku Isco. On ma poparcie trenera, ale budzi wątpliwości u dyrektorów.
Real Madryt kupił Asensio w grudniu 2014 roku za 3,9 miliona euro. W tym sezonie przedłużył kontrakt z Królewskimi do 2022 roku po pobycie na wypożyczeniu w Mallorce, a następnie w Espanyolu. Kiedy klub prezentował nowe koszulki (14 lipca), Asensio pozostał bez numeru i nie znalazł się w kadrze pierwszej drużyny na oficjalnej stronie. Jednak cztery dni później przypisali mu tymczasowo numer 28 (jeśli ostatecznie zostanie, będzie musiał wybrać nowy numer z zakresu 1-25). Do tego pojawił się na oficjalnej stronie internetowej Królewskich. Wtedy jeszcze władze klubu uważały, że dla Asensio najlepszą opcją jest wypożyczenie. Jednak ich opinia się zmieniła. Nigdy nie byli zwolennikami transferu André Gomesa, ale chcieli dać Zidane’owi alternatywę. Podobnie było w zeszłym roku, kiedy Rafa Benítez poprosił o skrzydłowego. Chodziło mu o Sterlinga, który ostatecznie za ogromne pieniądze wylądował w Manchesterze City, a Real Madryt zamiast niego sprowadził Lucasa Vázqueza.
Asensio nie ma żadnych wątpliwości. Chce zostać w Realu Madryt i nie rozważa innej opcji. Uważa, że jest przygotowany. Zdaje sobie sprawę z wysokiej rywalizacji o miejsce w składzie, ale sądzi, że jeśli wywalczy miejsce w kadrze, będzie miał szanse na grę. Poza tym jest zachwycony Zidane’em. Dla niego jest to idealny trener, by odnosić sukcesy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze