MARCA: Chelsea oferuje 60 milionów euro za Moratę
Ale Królewscy chcą więcej
Chelsea nie spuszcza z oczu Álvaro Moraty. Dziesięć dni temu ogłoszono, że napastnik wraca do Realu Madryt, a Juventus otrzyma od Królewskich 31 milionów euro. Chociaż pierwszym pomysłem klubu było pozostawienie go w drużynie przynajmniej na czas pretemporady, całkiem możliwe jest, że Hiszpan obierze inny cel – stolicę Wielkiej Brytanii.
Wczoraj agent piłkarza był na Santiago Bernabéu, a celem tej wizyty była dyskusja na temat przyszłości napastnika. Transfer Moraty może oscylować w granicach 60–75 milionów euro. Na razie Królewscy nie chcą schodzić z ceny wyjściowej, jaką jest 75 milionów. Pierwsza oferta Chelsea to 60 milionów euro. Według Realu Madryt to ciągle zbyt mało. Warto zaznaczyć, że tym razem w umowie sprzedaży zawodnika nie zostanie zawarta klauzula o możliwości jego odkupienia.
Wielkim zwolennikiem sprowadzenia Moraty jest Antonio Conte, nowy szkoleniowiec The Blues. Trener pracował już z piłkarzem w Juventusie, a według Marki na przyszły sezon planuje ustawienie z dwójką napastników. Obok wychowanka Realu Madryt zagrałby Diego Costa. Wygląda na to, że Roman Abramowicz jest skłonny zaufać Włochowi i sprowadzić Moratę na Stamford Bridge.
Drugie odejście z Realu Madryt nie musi być dla Moraty łatwe. To klub jego życia, spędził w nim niemal całe życie. Mimo wszystko nie może tu liczyć na regularną grę w pierwszym składzie. Pozycja tercetu BBC jest niepodważalna, a w Chelsea nie miałby problemu z zaufaniem trenera. Juanma López, reprezentant piłkarza, wczoraj dowiedział się o ofercie londyńczyków.
W Realu Madryt traktuje się tę sprawę wyjątkowo delikatnie. Morata uznawany jest za jednego z najlepszych canteranos, którzy wyszli z La Fábriki w ostatnich latach. Florentino Pérez byłby zadowolony, gdyby Álvaro został w Madrycie, ale wątpliwości piłkarza dotyczące liczby szans i ogromne pieniądze, jakie oferują inne kluby, mogą przekonać prezesa do transferu.
Jak informuje MARCA, Chelsea to główny faworyt w wyścigu po Moratę. Decydują o tym i oferta, i trener. Nie jest to jednak jedyny możliwy kierunek piłkarza. Arsenal i Manchester United wyraziły już zainteresowanie, dlatego Real Madryt nie musi spieszyć się ze sprzedażą napastnika i spokojnie może czekać na podbicie oferty. The Blues zaoferowali 60 milionów euro, ale w biurach Santiago Bernabéu wierzą, że po mistrzostwach Europy wartość gracza wzrosła i dlatego na razie nie zamierzają ulegać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze