Kostarykański dziennik zaleca Keylorowi odejście

Kostarykański dziennik La Nación wyprowadził niespodziewany atak na Florentino Péreza, prosząc przy okazji, by Keylor Navas opuścił Real Madryt. Jacques Sagot twierdzi, że cała sytuacja golkipera kwestia godności.

Czytamy, że chociaż fani Królewskich uwielbiają Keylora, to tego uczucia nie podziela prezes, który nazwany zostaje „pompatycznym biurokratą i gatunkiem administracyjnego despoty, który uwielbia błyszczeć w blasku swoich gwiazd”. Dziennikarz zarzuca mu, że od Navasa woli mieć u siebie nieregularnego De Geę, który jego zdaniem zawalił bramki z Chorwacją i Włochami. Hiszpan zostaje z kolei nazwany „bramkarzykiem bez umiejętności prowadzenia obrony”.

W drugiej części pada stwierdzenie, że Keylor wygrał już z Realem to, co miał wygrać i nie musi niczego udowadniać. Sagot pisze, że jeśli po ostatnim sezonie Florentino wciąż wzdycha za De Geą, to jedynym godnym i poprawnym zachowaniem jest odejście z Realu Madryt. Cały klub zostaje sprowadzony do dwóch kategorii: katapulty dla swoich gwiazd lub urządzenia do ich kastracji, wysuszania i sterylizacji. Podane są przykłady Breitnera, Ruggeriego, Owena, Rincóna, Eto'o czy Kaki.

„Keylor powinien odejść. Są kluby z pierwszego poziomu, które oddałyby za niego cokolwiek. Po raz kolejny, kluczowe jest słowo «godność». Bez niej życie jest ciągłym i niegodnym klękaniem przed innymi w celu zdobycia uznania i tytułów. To nie jest dla Keylora”, kończy dziennik.