Cristiano Ronaldo – urodzony goleador
Portugalczyk goni kolejne rekordy
Cristiano Ronaldo po raz kolejny przeszedł wczoraj do historii światowego futbolu. Portugalczyk wyrównał rekord Michela Platiniego i razem z nim dzierży miano najlepszego strzelca mistrzostw Europy w historii. Obaj mają na swoim koncie po dziewięć trafień. Za ich plecami są Shearer z siedmioma bramkami i Henry, Ibrahimović, Kluivert, Nuno Gomes, Rooney oraz Van Nistelrooy z sześcioma. To jednak nie jedyna klasyfikacja, której liderem jest CR7.
Piłkarz Królewskich broni barw swojej reprezentacji od 2003 roku, gdy zadebiutował w niej w wieku 18 lat i od dłuższego czasu jest też jej najlepszym strzelcem w historii. Wczoraj umocnił się na szczycie tego rankingu i zdobył 61. bramkę w 132. meczu w narodowych barwach. Ronaldo wyprzedza takich graczy jak Pauleta (47), Eusébio (41), Luís Figo (32) czy Nuno Gomes (29).
Od 2015 roku Cristiano jest także najlepszym strzelcem Realu Madryt w historii. W ciągu siedmiu sezonów gry w białych barwach, trafiał do siatki 364 razy w 348 meczach. Ronaldo sytuuje się przed Raúlem (323), Alfredo Di Stéfano (307), Santillaną (289) czy Puskásem (242). Nie zanosi się też, by ktokolwiek pobił jego wyczyn w najbliższym czasie, ponieważ z obecnych piłkarzy Królewskich najbliżej Portugalczyka jest Karim Benzema ze 161 golami.
Rok temu Portugalczyk został również najskuteczniejszym zawodnikiem w historii Ligi Mistrzów. W barwach Manchesteru United i Realu Madryt ustrzelił łącznie 93 gole w 127 spotkaniach najbardziej elitarnych rozgrywek świata – w tym aż 78 dla Los Blancos. Cristiano nie może zwalniać tempa, bo cały czas czuje na plecach oddech Leo Messiego, który pokonywał bramkarzy 83 razy. Na kolejnych pozycjach są Raúl (71), Van Nistelrooy (56) i Henry (50).
Cristiano ma jednak przed sobą jeszcze jedno strzeleckie wyzwanie, którym jest wyprzedzenie Leo Messiego w klasyfikacji najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy w historii ligi hiszpańskiej. Nie będzie to łatwe zadanie, bo Argentyńczyk ma na swoim koncie 312 trafień, a Portugalczyk 260, ale CR7 niejednokrotnie udowadniał już, że dla niego niemożliwe nie istnieje. Dalsze miejsca zajmują Telmo Zarra (251), Hugo Sánchez (234) i Raúl (228).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze