Skomplikowana sytuacja Jeségo
Przyjście Moraty zmusi Kanaryjczyka do odejścia
Real Madryt zmienił swoje plany wobec Álvaro Moraty. Wiele wskazuje na to, że Królewscy wykupią napastnika z Juventusu, by ten pozostał na Estadio Santiago Bernabéu. W tej operacji najbardziej poszkodowany będzie Jesé, który straci praktycznie jakiekolwiek szanse na grę. W tym sezonie Kanaryjczyk zagrał raptem 1256 minut (27 procent możliwych) i jest zmuszony do szukania klubu.
AS informuje, że 23-latkiem interesuje się Bayer Leverkusen. Włodarze Los Blancos pozytywnie zapatrują się na powtórzenie „operacji Carvajal”. Jednak w tym przypadku bardziej prawdopodobne wydaje się wypożyczenie Jeségo niż sprzedaż (z opcją wykupu). Napastnikowi przygląda się również kilka drużyn z Primera División. Pewne jest, że przed odejściem reprezentant Hiszpanii będzie musiał przedłużyć swój kontrakt, który wygasa 30 czerwca 2017 roku. Real Madryt nie chce stracić jednej z największych perełek cantery. Rozmowy z piłkarzem i jego agentem, Ginésem Carvajalem, już się rozpoczęły.
To nie pierwszy raz, kiedy Jesé może opuścić Real Madryt. Przed zakończeniem sezonu 2014/2015 zawodnik wyznał swojemu otoczeniu, że chce odejść z klubu, by poszukać minut, a następnie wrócić z większym obyciem. Odejście Carlo Ancelottiego i przyjście Rafy Beníteza zmieniło sytuację. Hiszpański szkoleniowiec obiecał Jesému, że będzie ważną częścią jego projektu (napastnik zadebiutował ze Sportingiem Gijón w pierwszej kolejce sezonu) i przekonał go do pozostania na kolejny rok w stolicy Hiszpanii. Tym razem wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie nie będziemy oglądać Jeségo w koszulce Królewskich.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze