Awans do Segunda División oddalił się od Castilli
Królewscy nie zdołali odrobić strat z pierwszego meczu
Castilla zremisowała z UCAM Murcia 2:2 i marzenia o awansie do Segunda División musi odłożyć na kolejne tygodnie. Blancos dwukrotnie dali się zaskoczyć, więc do awansu potrzebowali czterech goli, i to mając naprzeciw najlepszą defensywę Segunda División B. Dużą niespodzianką była obecność w podstawowym składzie Lienharta. Austriakowi szybciej niż się spodziewano udało się wrócić do gry po złamaniu obojczyka. Trybuny Alfredo Di Stéfano zapełniły się dzisiaj całkowicie. Pojawili się na nich między innymi Florentino Pérez, Sergio Ramos, Esteban Granero, Arbeloa i Nacho.
Od początku meczu Castilla przejęła inicjatywę, lecz nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Murcia ograniczyła się do defensywy, ale to właśnie goście objęli prowadzenie. Błąd Héctora bezlitośnie wykorzystał Aguilar. Królewscy chcieli odpowiedzieć jak najszybciej i byli naprawdę bliscy szczęścia. Świetną akcję przeprowadził Ødegaard, wyłożył futbolówkę Mayoralowi, lecz interwencją na najwyższym poziomie popisał się Biel Ribas. Później Blancos mieli trochę szczęścia, że Murcia nie powiększyła przewagi przed przerwą.
Po zmianie stron do ataku ruszyła Castilla i zdołała przez kilka minut zamknąć rywali w ich własnym polu karnym. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, poza strzałem Llorente z dystansu. Minęła godzina gry i Ramis zdecydował się sięgnąć po rezerwowych. Wpuścił na boisko Jiméneza, który kilkadziesiąt sekund później odwdzięczył się asystą przy golu Mariano. Niestety, goście zdołali bardzo szybko odpowiedzieć trafieniem Pallarésa. Castilla w tym momencie potrzebowała trzech goli do awansu, ale nie zamierzała się poddawać. W 78. minucie Mariano znakomicie wykonał rzut wolny i doprowadził do remisu. Ataki gospodarzy trwały do ostatniego gwizdka, lecz nie przyniosły już owoców.
Castilla dzisiaj przeważała na boisku, stworzyła więcej sytuacji i dłużej utrzymywała się przy piłce. Jednak to wszystko było za mało. Murcia wykorzystała dwie okazje, które sobie stworzyła i skupiała się na bronieniu. Może nie prezentowała efektownego futbolu, ale z pewnością jej zawodnicy byli efektywni, dlatego teraz świętują awans do Segunda División. Castilla przegrała tę rywalizację, ale to nie oznacza końca walki o drugą ligę, chociaż droga się wydłużyła. Królewscy muszą przejść dwa dwumecze, aby móc w przyszłym sezonie grać na wyższym poziomie rozgrywkowym. Pierwszego rywala poznają jutro o 12:00.
Real Madryt Castilla – UCAM Murcia 2:2 (0:1)
0:1 Iván Aguilar 18’
1:1 Mariano Díaz 63’ (asysta: Álvaro Jiménez)
1:2 Pablo Pallarés 67’ (asysta: Manolo Pérez)
2:2 Mariano Díaz 78’ (rzut wolny)
Real Madryt Castilla: Carlos Abad, Álvaro Tejero, Philipp Lienhart, Héctor Martínez (Enzo Zidane 70’), Sergio Reguilón, Marcos Llorente, Javi Muńoz (Álvaro Jiménez 60’ 94’), Aleix Febas, Martin Ødegaard (Cristian Cedrés 70’), Borja Mayoral, Mariano Díaz.
UCAM Murcia: Biel Ribas, Tekio, JuanGóngora (Marcelo 90’), Pol Bueso, Fran Pérez, Checa, Manolo Pérez, César Remón, Pablo Pallarés (Josán 74’), Iván Aguilar, David Nono (Julio de Dios 61’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze