Dzisiejsze okładki
Hiszpańska prasa po półfinale
Awans Realu Madryt do finału Ligi Mistrzów i powtórka hiszpańskiej potyczki na szczycie sprzed dwóch lat to główne tematy czwartkowych wydań hiszpańskich gazet.
„CO ZA SZALEŃSTWO!” – Real Madryt zagra czternasty finał Pucharu Europy w swojej historii. MARCA imponuje podwójną okładką, a powód nie jest byle jaki – dwa lata po finale w Lizbonie powtórzy się hiszpański finał z udziałem tych samych drużyn. Sergio Ramos mówi: „W finale zostawimy duszę”, a Cristiano chwali kibiców: „Byli dziś spektakularni”.
„Spełniona obietnica” – gracze Atleti obiecali kolejny finał i spełnili oczekiwania kibiców. Raúl Tamudo twierdzi, że wciąż ma przyjaciół culé, a Leonardo Ulloa mówi, że Leicester to jego życie. Wisienką na torcie ma być hiszpański finał Ligi Europy.
„VIVA MADRID” – w Mediolanie znów naprzeciwko siebie staną ekipy, które mierzyły się w finale dwa lata temu. Gol Bale'a po rykoszecie od Fernando wprowadził Los Blancos do czternastego finału o Puchar Europy w swojej historii. City nie stwarzało zagrożenia, ale przez niepewność napięcie było do samego końca. Mecz z loży oglądał król Hiszpanii, Filip VI Burbon, obok którego zasiadła Zofia Burbon, jego córka. Cristiano powiedział: „Byliśmy lepszą drużyną i jesteśmy zasłużonymi finalistami”.
„Sevilla i Villarreal o pełną hiszpańską pulę” – dziś ekipy Unaia Emery'ego i Marcelino zagrają o finał Ligi Europy. Atlético rozdysponuje 20 tysięcy wejściówek na finał w Mediolanie.
„Rewanż z rykoszetu” – Real Madryt i Atleti znów zagrają w finale. Los Blancos pokonali bardzo słabe City dzięki bramce samobójczej Fernando.
„Leicester światową stolicą futbolu” – trzeba przyznać, że nie najlepszy timing Katalończyków. „Jedenaście teczek Roberta” – dyrektor sportowy Barcelony przyjrzy się przyszłości takich piłkarzy jak Alves, Douglas, Bartra, Masip, Sandro, Aleix, Arda, Adriano, Munir, Vermaelen i Ter Stegen.
„Cholistas (wyznawcy filozofii Diego Simeone – przyp. red.), ale tylko na jeden dzień”. Katalonia już wie, za kogo trzymać kciuki w finale 28 maja. „Real bez trudu i chwały awansuje przeciwko jeszcze słabszemu City”.
Zakładka „poufne”: Messi jest przekonany, że Barcelona zdobędzie dublet. Do tego Ter Stegen ogłasza, że nie ma zamiaru odejść.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze