Murawski dla RealMadryt.pl: Benzema lepiej współpracuje z Bale'em
Ekspert <i>CANAL+</i> przed meczem
Przy okazji Dojazdówki udało nam się skontaktować z Maciejem Murawskim, byłym piłkarzem, który obecnie pracuje w stacji CANAL+ jako komentator. Porozmawialiśmy z nim o dzisiejszym starciu Realu Madryt z Manchesterem City.
Wydaje się, że dziś czeka nas starcie drużyn, które lepsze są z przodu niż z tyłu. Czy faktycznie możemy liczyć na otwarty mecz czy raczej obie drużyny schowają się za podwójną gardą?
To nie są drużyny, które lubią się chować. Nie martwiłbym się tym, że to będzie taktyczny mecz dla koneserów. Myślę, że jakość z przodu będzie najważniejsza. Sądzę, że Real będzie się starać grać na wynik. Może nie aż tak defensywnie jak w Monachium za Ancelottiego, kiedy miał swój wynik po pierwszym meczu. Nie będzie zapominać o grze do przodu, ale raczej tak jak z Barceloną. To może być podobna taktyka. Barcelona trochę lepiej prowadzi grę, ale Manchester to też bardzo dobra drużyna. Sądzę, że Real poszuka szansy w kontratakach. W ostatnich tygodniach City pokazuje, że jest w dobrej formie i że nie wolno go zlekceważyć. Kolejność meczów jest też korzystna, drużyna Zidane’a może zagrać wyrachowany futbol. Są szybcy Bale, Ronaldo… Idealnie pasują pod grę z kontrataku. Tak może wyglądać ten mecz.
Manchester City będzie w stanie wypracować sobie przewagę już dziś?
To diametralnie inna sytuacja niż ostatnio w Wolfsburgu. Real jechał tam zaraz po zwycięstwie z Barceloną na jej stadionie i piłkarze poczuli się zbyt pewni siebie. W ich głowach było raczej nastawienie „pójdzie gładko i przyjemnie”. Sądzę, że dziś będzie ogromna różnica w nastawieniu. Nie na zasadzie „musimy prowadzić grę, bo jesteśmy lepsi”. Strategia będzie bardzo ważna i wydaje mi się, że bardzo podobna do meczu na Camp Nou. Miesiąc temu City miało duży dołek i pewnie można by inaczej podejść do tego meczu. Odzyskało jednak pewność siebie, Kun zaczął strzelać, De Bruyne robi ogromną różnicę, jest jeszcze Silva. Nie wolno tego lekceważyć. Real jest faworytem, ale by awansować do finału, potrzebuje dwóch bardzo dobrych meczów. Myślę, że Zidane zagra tak, jak w Barcelonie – najpierw bardzo dobrze się broniąc, a później pokazując swoją siłę z przodu w drugiej części spotkania.
Jak ocenia Pan zmianę trenera w środku sezonu? Wyniki są bardzo dobre, ale wciąż pojawiają się pytania, czy to jest trener, który może poprowadzić tę drużynę do jedenastego Pucharu Europy? Czy to jedyna obok mistrzostwa szansa na zachowanie posady?
Aż tak bym nie dramatyzował. Nie widzę oczywiście, jak prowadzi treningi, jak zachowuje się w szatni, ale wydaje mi się, że może liczyć na szacunek piłkarzy. Jest młody, ale pracował z wieloma znakomitymi szkoleniowcami. Może brakuje mu doświadczenia, ale był obok Carlo Ancelottiego. Myślę, że Zizou stawia na lepsze relacje. Na coś, czego brakowało Rafie Benítezowi. Hiszpan zawsze miał z tym problem. To stara szkoła trenerów. Te stosunki były gorsze, ale Benítez na pewno nie jest złym trenerem. Jest świetnym strategiem. W tych wielkich klubach szatnie są pełne ogromnych ego piłkarzy. Nie ma co się oszukiwać – ważne jest nie tylko to, jak zespół jest ustawiony na boisku czy przygotowany, natomiast najważniejsze są relacje interpersonalne. Czy piłkarze chcą z tobą pracować, czy pójdą za tobą w ogień? Tego nie było widać. Po Ancelottim Benítez nie potrafił rozkochać w sobie szatni, tak jak w Interze po Mourinho. Zidane umiał to zrobić. Real gra atrakcyjny futbol, trener wykorzystuje potencjał zawodników. Czy to jest najwyższa półka taktyczna? Nie wiem. Zbyt mało jest meczów, po których można go oceniać. Są trenerzy, Tuchel z Borussii czy Guardiola, którzy wprowadzają coś nowego. Kiedy patrzę na Real, widzę dobrą taktykę, ale to ciągle jest coś, co już widziałem u Ancelottiego czy innych trenerów. Nie wiem, czy Francuz będzie wprowadzał nowości. Podoba mi się jednak to, jak Real prowadzi grę, jak gra ofensywnie, z polotem.
Jak ważny będzie ofensywny tercet Realu? W coraz lepszej formie ma Gareth Bale.
Pamiętam, że w tamtym roku Benzema bardzo słabo współpracował z Bale’em. Boiskowe zgranie między Francuzem a na przykład Ronaldo było dużo lepsze. Walijczyk był jednak od tej dwójki odcięty. Kiedy patrzyło się w statystyki, można było dostrzec, że Cristiano notuje asysty przy golach Bale’a, a Benzema nie miał żadnej. W drugą stronę to tak nie wyglądało. Kiedy kontuzji doznał Modrić, Bale stracił kontakt z zespołem. Modrić i James, którzy często grali z Garethem, doznali kontuzji. Nie było do niego podań. W tym sezonie Benzema dużo lepiej współpracuje z Bale’em. Real ma z przodu trzech tenorów i nie jest tak, że jeden jest odcięty. Asyst czy podań kluczowych jest więcej. Przez to ta ofensywna trójka jest groźniejsza. Irytowało mnie to, że aż tak odcięto Walicjzyka. Widać, że kiedy jest zdrowy, Benzema z nim gra tak samo, jak z Ronaldo. Można sobie wyobrazić Barcelonę i na przykład sytuację, w której Suárez i Messi nie podają do Neymara. Myślę, że Bale nie był wykorzystywany, dlatego nie pokazywał pełni umiejętności.
Wiadomo, że Kompany od dawna nie grał, a dziś może wyjść w pierwszym składzie. Jak to może odbić się na defensywie Manchesteru City?
Nie wiemy natomiast, w jakiej on jest formie. Od wielu tygodni ma problemy z łydką, ale to doświadczony gracz. Do tego na tej pozycji przygotowanie motoryczne nie jest aż tak istotne jak w środku pola. Nie trzeba tyle biegać, bardziej potrzebne jest doświadczenie. Sam, gdy grałem w pomocy i wracałem po kontuzji, czasem brakowało mi siły, natomiast w środku obrony nawet po długiej przerwie wskakiwałem do składu i nie było żadnego problemu. Myślę, że jego problemy nie są aż tak istotne, ale to już pokaże boisko. Nawet jeśli nie zagra, Pellegrini ma kilku niezłych obrońców w drużynie. Defensywa i tak powinna być solidna. Zobaczymy, jak będzie wyglądać pojedynek Benzema-Kompany, którzy mieli problemy zdrowotne, jeśli obaj zagrają.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze