Gramy dalej
Real Madryt – Villarreal CF 3:0
Real Madryt wygrał w meczu 34. kolejki Primera División z Villarrealem 3:0. Bramki dla Królewskich strzelili Karim Benzema, Lucas Vázquez i Luka Modrić. Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo, kontrolowali to spotkanie od początku i nie pozwolili rywalom na zbyt wiele w ofensywie. Los Blancos wciąż mają jeden punkt straty do Barcelony i Atlético, które również wygrały dziś swoje mecze.
W pierwszej połowie Los Blancos zdominowali rywala, który często zostawał na swojej połowie w oczekiwaniu na ataki gospodarzy. Ci grali jednak często zbyt wolno, a Villarreal w odpowiednich momentach wychodził dużo wyższym pressingiem. W poczynaniach Realu brakowało szybkości i dokładności, ale też bardziej zdecydowanego ataku. Bywało tak, że z przodu było tylko dwóch piłkarzy – Benzema i Ronaldo – którzy byli bezradni w starciu ze znacznie większą liczbą obrońców rywala. To jednak właśnie ten duet był najważniejszy w akcji z 41. minuty. Portugalczyk pognał skrzydłem i oddał strzał, a po interwencji Asenjo świetnie odnalazł się Karim i z kilku metrów trafił do pustej bramki.
Po przerwie niezłą szansę miał Luka Modrić, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż obok bramki. Świetne zawody rozgrywał Toni Kroos, a od czasu do czasu bardzo dobre zagrania notowali Cristiano i Karim. Królewscy grali nieźle i naciskali na Villarreal, który jakby zapomniał o wyniku i skupił się na obronie swojej bramki. Z minuty na minutę goście uświadamiali sobie jednak, że taki wynik nic im nie da i nieco odważniej wychodzili do przodu. To wykorzystał Lucas Vázquez, który znalazł dziurę w obronie rywala i po krótkim rajdzie pokonał bramkarza niemal doskonałym strzałem w krótki róg. Kilka minut później wynik podwyższył Luka Modrić, a świetną asystą popisał się Danilo, który po kiepskiej pierwszej części meczu otrząsnął się i po przerwie był pewnym punktem zespołu. Jedynym zmartwieniem jest możliwy uraz Cristiano Ronaldo, którego Portugalczyk nabawił się podczas próby przewrotki. Zszedł on z boiska w doliczonym czasie gry i na razie nie wiemy nic o jego stanie.
Real Madryt rozegrał dziś dobry mecz. Dominował od pierwszej do ostatniej minuty, miał kontrolę, a bramki przyszły w niemal idealnych momentach. Trudny rywal wraca z niczym, a tym, co musi cieszyć, to postawa całej drużyny. Villarreal nie stworzył właściwie żadnej groźnej sytuacji pod bramką Keylora Navasa. Królewscy mają za sobą kolejne starcie, w którym po prostu byli lepsi i wygrali w pełni zasłużenie. Barcelona i Atleti także dziś zwyciężyły, ale nie odpuszczamy. Zostały cztery kolejki, dwanaście spotkań z udziałem czołówki. Gramy dalej.
Real Madryt – Villarreal CF 3:0 (1:0)
1:0 Benzema 41'
2:0 Lucas Vázquez 69' (asysta: Benzema)
3:0 Modrić 76' (asysta: Danilo)
Real Madryt: Keylor Navas; Danilo, Varane, Sergio Ramos, Marcelo; Modrić (79' James), Casemiro, Kroos (73' Isco); Lucas Vázquez (84' Jesé), Benzema, Cristiano Ronaldo.
Villarreal: Asenjo; Mario, Bonera, Bailly, Rukavina; Jonathan (62' Samu García), Trigueros (73' Rodri), Bruno, Denis Suárez; Adrián (65' Léo Baptistão), Bakambu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze