Jak grali wypożyczeni i sprzedani?

Zeszły tydzień nie był specjalnie udany dla zawodników, którzy szczęścia szukają poza Realem Madryt. Coentrão, Czeryszew i Vallejo wracają do siebie po urazach, dlatego nie mogli pomóc swoim zespołom w zmaganiach ligowych. Wygrane mecze zanotowali jedynie Casillas i Khedira, pozostali musieli pogodzić się ze stratą punktów.

Wypożyczeni:

Marco Asensio (Espanyol)
Jak zawsze wyszedł w pierwszej jedenastce Papużek, ale ma za sobą bardzo nieudane zawody. Zaliczył sporo strat i nie stwarzał zagrożenia pod bramką Granady, która przez ponad godzinę grała w dziesięciu. Espanyol zdołał jednak zremisować 1:1 po bramce w samej końcówce meczu.
Ocena Marki: 4/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,6/10

Jorge Burgui (Espanyol)
Tak jak Asensio zaliczył jeden z najsłabszych meczów w tym sezonie. Nie wychodziły mu dryblingi, raz za razem tracił piłkę i zupełnie nie mógł znaleźć sposobu na dobrze broniącą się Granadę. Zszedł z boiska w 70. minucie meczu i nie pokazał nic, za co można by go pochwalić.
Ocena Marki: 4/10
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 6,3/10

Fábio Coentrão (Monaco):
Monaco zremisowało z Reims 2:2. Coentrão nie znalazł się w kadrze meczowej.

Dienis Czeryszew (Valencia)
W minionym tygodniu Valencia zaliczyła dwie porażki 0:1. Najpierw w Lidze Europy lepszy okazał się Athletic, później punkty wywalczyło Levante. Dienis tydzień temu nabawił się urazu mięśniowego w lewym udzie i pozostanie poza grą przez mniej więcej miesiąc.

Raúl de Tomás (Córdoba):
21-latek wrócił do gry po kilku tygodniach przerwy, ale zaprezentował się katastrofalnie. Jego ekipa przegrała 1:2 (czwarta porażka u siebie z rzędu), a trener zdjął go z boiska w 57. minucie i otwarcie skrytykował po meczu. Córdoba spadła na piąte miejsce w tabeli, ale do drugiej lokaty traci tylko trzy punkty.
Ocena Marki: 4,5/10
Ocena Asa: 0/3

Diego Llorente (Rayo Vallecano)
Rayo zremisowało z Eibarem 1:1. Diego standardowo zagrał od pierwszej minuty na środku obrony. Tym razem może wyrzucać sobie fakt, że zabrakło mu ofensywnego błysku. W ostatniej minucie miał szansę przesądzić o losach spotkania, ale jego strzał głową obronił Riesgo, ratując punkt dla swojego zespołu.
Ocena Marki: 5/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,5/10

Omar Mascarell (Sporting Gijón):
W przegranym 0:1 meczu z Málagą zagrał w wyjściowej jedenastce, ale raczej nie będzie dobrze wspominał tego meczu. Dał się ograć w akcji, która przesądziła o losach spotkania i pogrążyła nadzieje Sportingu na wyjście ze strefy spadkowej.
Ocena Marki: 5,5/10
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,7/10

Álvaro Medrán (Getafe):
W starciu przeciwko Barcelonie na Camp Nou rozegrał 90 minut. Wynik mówi sam za siebie – Katalończycy rozjechali jego drużynę aż 6:0, a Medrán niczym się nie wyróżnił poza żółtą kartką. Marne pocieszenie jest takie, że nie grał gorzej niż partnerzy z zespołu, ale wszyscy gracze Getafe byli w sobotę bezbarwni.
Ocena Marki: 5/10
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 5,8/10

Lucas Silva (Olympique Marsylia):
Tydzień, w którym Olympique rozegrał dwie kolejki Ligue 1, wreszcie przyniósł mu odmianę i większą rolę w zespole. Najpierw podczas meczu z Ajaccio (1:1) dostał szansę pokazania się przez ostatnie siedem minut. Niestety nie mógł za wiele zrobić – minutę po jego wejściu Rekik strzelił samobója i odebrał Marsylii prowadzenie.
Ocena WhoScored: 6,0/10

W weekend ponownie znalazł się w kadrze meczowej, a kontuzja Benjamina Mendy'ego sprawiła, że na murawie zameldował się już w 17. minucie. Próbował atakować lewym skrzydłem i uruchamiać partnerów wrzutkami, ale na niewiele się to zdało. Marsylia zaliczyła piąty z kolei remis 1:1.
Ocena WhoScored: 6,8/10

Jesús Vallejo (Real Saragossa)
Wciąż leczy uraz, dlatego nie zagrał w meczu z Albacete wygranym przez Saragossę 1:0.

Sprzedani w letnim okienku transferowym:

Iker Casillas (Porto):
Wyszedł w pierwszym składzie na mecz z União Madeira i nie udało mu się zachować czystego konta. Porto zostało zaskoczone dwukrotnie i z wyniku 2:0 rywale doprowadzili do remisu. Ostatecznie Smoki wygrały 3:2. Casillas raczej nie powinien mieć sobie nic do zarzucenia przy bramkach – w obu sytuacjach miał niewielkie szanse powodzenia.

Asier Illarramendi (Real Sociedad):
Baskowie musieli uznać wyższość Celty, której prowadzenie dał Iago Aspas w 16. minucie. Asier zagrał na lewej stronie pomocy i był jedną z jaśniejszych postaci w swoim zespole. Bardzo aktywny był zwłaszcza w ostatnich pięciu minutach, ale żaden z jego strzałów z dystansu nie zwiódł dobrze dysponowanego Sergio.
Ocena Marki: 5/10
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,5/10 (najwyższa w zespole)

Sami Khedira (Juventus):
Juventus spokojnie pokonał Sassuolo 1:0. Massimiliano Allegri postawił w tym meczu na pięciu pomocników, co nieco zepchnęło Khedirę na dalszy plan. Niemiec oddał jeden niecelny strzał i w 72. minucie ustąpił miejsca Paulowi Pogbie.
Ocena WhoScored: 7,1/10