Bernabéu pożegna dziś Tottiego?
Rzymianin może zagrać po raz ostatni na stadionie Królewskich
„Zawsze marzyłem o grze tutaj. Na stadionie taki jak ten. Od dziecka podziwiałem Real Madryt. Miał piłkarzy z wielką mentalnością: Butragueńo, Míchela, Sanchísa, Hugo Sáncheza, Schustera… To byli czołowi zawodnicy w Europie. Od tamtej pory mam olbrzymią sympatię do tej drużyny”, powiedział Francesco Totti w październiku 2001 roku. Tuż przed swoim pierwszym w życiu oficjalnym meczem na Estadio Santiago Bernabéu. Co ciekawe, Włoch debiutował w europejskich pucharach 11 września 2001 roku w przegranym 1:2 meczu z Królewskimi na Stadio Olimpico. Wtedy też zdobył swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów.
Dziś Il Capitano po raz szósty zawita na Santiago Bernabéu. Pierwszy raz Totti grał na stadionie Realu Madryt 15 czerwca 1995 roku w spotkaniu towarzyskim, zorganizowanym na pożegnanie Emilio Butragueńo. Królewscy pokonali Romę 4:0, a 18-letni wówczas Totti wystąpił pełne 90 minut. Z kolei pierwszy oficjalny mecz miał miejsce w 2001 roku. Totti wpisał się na listę strzelców wykańczając akcję Vincente Candeli, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Podczas kolejnej wizyty, w 2002 roku, Włoch zdobył bramkę na wagę zwycięstwa rzymian. „To był najlepszy mecz mojego życia. Wygrana ma wartość szczególną, ponieważ naprzeciwko stali mistrzowie Europy”, mówił po spotkaniu. Czwarty mecz na Bernabéu (w 2004 roku) nie był już tak udany. Roma prowadziła po 20 minutach 2:0, jednak Los Blancos odrobili straty z nawiązką i wygrali 4:2 po dwóch bramkach Raúla oraz trafieniach Luísa Figo i Roberto Carlosa. Ostatni raz Totti wybiegł na murawę Bernabéu w 2008 roku, by po 90 minutach móc cieszyć się z wygranej 2:1 i awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Dziś 39-letni piłkarz może zagrać swoje ostatnie minuty z Romą na Estadio Santiago Bernabéu. Stadion Królewskich zawsze potrafił docenić ikony futbolu. Madridismo żegnało brawami na stojąco Alessandro Del Piero w 2008 roku czy Andreę Pirlo w ubiegłym sezonie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze