Inna liga

Porażka w derbach wyraźnie zmieniła już cele Realu w lidze. Barcelona i Atlético uciekły na dystans, którego praktycznie nie da się odrobić. Liga nie kończy się jednak pod takim względem, że trzeba jeszcze obronić podium, które daje bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. Tymczasem czwarty Villarreal zbliżył się na dwa punkty i po cichu liczy na wyprzedzenie Królewskich.

Podopieczni Marcelino nie przegrali od 13 spotkań, a w pierwszym bezpośrednim meczu pokonali Królewskich 1:0. Do końca pozostaje 12 kolejek, w czasie których Los Blancos czeka siedem wyjazdów oraz mecze między innymi z Sevillą, Barceloną czy właśnie Villarrealem. Real nie może pozwolić sobie na wypadnięcie poza pierwszą trójkę, ale sytuacja nie jest łatwa. Jeśli Królewscy utrzymają obecne wyniki do końca sezonu, to skończą rozgrywki z 79 oczkami, czyli najgorszym rezultatem od sezonu 2008/09, kiedy ostatecznie zebrali 78 punktów. Nawet w trzecim sezonie Mourinho, kiedy z walki o mistrzostwo trzeba było wycofywać się już w grudniu, ekipa zgromadziła 85 oczek.

Jeśli chodzi o terminarz, to jak wspominaliśmy, 7 z 12 spotkań Real rozegra na wyjeździe. W przypadku przeciwników z pierwszej dziesiątki ekipa Zidane'a zmierzy się jeszcze z Celtą (dom), Sevillą (dom), Barceloną (wyjazd), Eibarem (dom), Villarrealem (dom) i Sociedadem (wyjazd). Z kolei Villarreal czeka 6 wyjazdów, a wśród najtrudniejszych rywali należy wymienić starcia z Celtą (wyjazd), Sevillą (wyjazd), Barceloną (dom), Eibarem (wyjazd), Realem Madryt (wyjazd) i Sociedadem (dom). Dobra wiadomość jest taka, że Żółta Łódź ciągle gra w Lidze Europy, co zawsze tworzy problemy z regeneracją na weekendowe mecze w lidze.