Zidane: Marcelo zagra, jeśli będzie gotowy na 100%

Zinédine Zidane i Cristiano Ronaldo wzięli udział w konferencji prasowej na Stadio Olimpico. Przedstawiamy zapis rozmowy z Francuzem.

[El Mundo] Co jutro musi zrobić tutaj pański Real Madryt, żeby poprowadzić dwumecz w odpowiednim kierunku?
Trzeba robić to samo, co robiliśmy ostatnio. Musimy mocno wejść w spotkanie. Wiemy, że jutro rozegramy trudny mecz. Dodatkowo gramy na wyjeździe w Lidze Mistrzów, to inne rozgrywki. Roma to świetna ekipa, która potrafi grać. Na wyjazdach zawsze będzie trudno. Jednak jestem też spokojny, bo mieliśmy dobry tydzień i jesteśmy przygotowani do rozegrania tego spotkania.

[dziennikarz z Włoch] Spotka pan jutro swoich rywali z przeszłości, Tottiego i De Rossiego. Totti ma już prawie 40 lat. Jaką ma pan dla niego radę? Powinien dalej grać czy już zakończyć karierę?
Decyzję podejmie sam Totti. Dotychczas radził sobie cudownie. Co do jego kariery, mogę tylko powiedzieć chapeau bas. Dla wszystkich miłośników futbolu oglądanie go na boisku zawsze będzie przyjemnością.

[ABC] W ostatnich 21 latach Real w Europie mierzył się w dwumeczach z włoskimi ekipami 8 razy. Ani razu nie awansował. Co musicie zrobić, żeby przejść Romę?
[śmiech] Zobaczymy jutro. Jutro mamy pierwszy mecz, potem jest jeszcze rewanż. My chcemy awansować. Spróbujemy dać z siebie maksimum i zobaczymy, co się wydarzy. Dla mnie jednak przeszłość to przeszłość. Ja muszę patrzeć do przodu [uśmiech], muszę patrzeć na to, co możemy zrobić, żeby awansować.

[Radio Nacional] Marcelo wczoraj trenował. Dzisiaj przejdzie pewnie kolejne testy. Zagra tylko w przypadku bycia gotowym na 100% czy przez wagę spotkania nie ma pan takich wymagań?
Nie, Marcelo zagra, jeśli będzie czuć się dobrze i będzie gotowy w 100%. Ja uważam, że jest z nim dobrze. Obejrzymy jego trening, ale on jest spokojny. Zobaczymy jutro. Musi dobrze się przespać i jutro zobaczymy. Najważniejsze, żeby był gotowy w 100%. Na takie rozgrywki i taki mecz to jest najważniejsze.

[MARCA] Wygrał pan dla Realu dziewiąty Puchar Europy na boisku, a dziesiąty na ławce. Czuje pan, że to wyjątkowe rozgrywki dla pana i klubu? Czy musi pan jakoś specjalnie nastawiać piłkarzy na takie mecze?
To wyjątkowe rozgrywki dla klubu i dla mnie, ale szczególnie dla zawodników. Szczególnie dla nich. Sądzę, że to wyjątkowe rozgrywki. Znamy historię Realu Madryt w Lidze Mistrzów i zobaczymy, co się wydarzy. Najważniejsze, żebyśmy byli przygotowani i ja uważam, że jesteśmy przygotowani na każde spotkanie. Jesteśmy w dobrej formie fizycznej. Najważniejsze to dobrze zacząć. Na pewno damy z siebie wszystko.

[Espanyol] W porównaniu do pierwszego meczu w Lidze Mistrzów jako zawodnik jakie widzi pan różnice? Mniejsza czy większa presja? Mniejsze czy większe nerwy?
Presja jest wystarczająca jak na mecz w Lidze Mistrzów. Koncentruję się na tym, co jutro zrobimy. Sądzę, że także zawodnicy są skupieni. To jest również najważniejsze dla mnie. Widzę bardzo skupioną i zaangażowaną drużynę. Kiedy widzę coś takiego, mogę odetchnąć. Jednak presja jest odpowiednia jak na starcie w Lidze Mistrzów.