Cristiano: Wiem, dlaczego Messi to zrobił
Zapis konferencji Portugalczyka
Cristiano Ronaldo i Zinédine Zidane wzięli udział w konferencji prasowej na Stadio Olimpico. Przedstawiamy zapis rozmowy z Portugalczykiem.
[RTVE] Chcę zapytać, jak czujesz się wobec powrotu Ligi Mistrzów. Wszyscy czekali na to od przyjścia Zidane'a. To wielki test dla waszej poprawy. Jak się czujesz? Jak oceniasz ekipę?
Drużynę oceniam dobrze. Wykonaliśmy fenomenalną pracę. W ostatnich trzech tygodniach dobrze trenowaliśmy. Dobrze gramy, wygrywamy, strzelamy wiele goli, więc oceniam drużynę bardzo dobrze. Wykonujemy fenomenalną robotę. Oczywiście te rozgrywki są inne, to Liga Mistrzów. To dla nas bardzo ważne rozgrywki, dla Realu Madryt, także dla nas, piłkarzy. Mamy ogromne nadzieje, ale wiemy, że jutrzejsze starcie będzie trudne. Wyjazdowe spotkania są zazwyczaj teoretycznie trudniejsze, ale uważam, że ekipa jest przygotowana. Postaramy się jutro dobrze wejść w spotkanie i spróbujemy wygrać jak zawsze.
[SER] Chcę zapytać o akcję tygodnia, o karnego Messiego z Suárezem. Niektórzy twierdza, że gdybyś zrobił to ty, stworzyłaby się ogromna polemika. Jaką masz opinię na temat tej akcji? Podobała ci się? Chciałbyś coś takiego zrobić?
Będę bardzo dokładny i powiem krótko – wiem, dlaczego Leo to zrobił. Więcej ci nie powiem. Możesz sobie teraz myśleć, co chcesz.
[Cuatro] Pichichi w Lidze Mistrzów, przez moment Pichichi w Lidze w ten weekend. Masz świetne statystyki, ale są ludzie, którzy w ciebie wątpią. Jak się czujesz? Czy te wątpliwości cię bolą?
[śmiech] Cóż, to jest normalne. Podchodzę do tego jak do normalnej sprawy. Kiedy rozpieszczasz ludzi… Jak na przykład w sytuacji z synem, kiedy dajesz mu wszystko, to po pewnym czasie kiedy mu czegoś nie dasz, to zaczyna płakać. To jest złe przyzwyczajenie. Ja was źle przyzwyczaiłem i kiedy nie strzelam goli, to zaczynacie… może nie płakać, ale za dużo pisać. Jednak to jest normalne, podchodzę do tego jak do normalnej sytuacji. Obym był w tej złej formie, jak to piszecie, do końca sezonu. Ja wziąłbym teraz w ciemno taką dyspozycję do końca sezonu.
[COPE] Chcę zapytać czy czujesz się doceniony przez wszystkie sektory klubu? Czy czujesz się w pełni szczęśliwy w Realu Madryt?
Oczywiście, że tak. Czuję się świetnie, jestem szczęśliwy. Klub wyraża wobec mnie sympatię. Do tego gram zawsze, od czasu do czasu strzelam gole, więc nie mogę być szczęśliwszy. Najbardziej lubię grać w piłkę, a gram w najlepszym klubie na świecie, więc jestem szczęśliwy, to oczywiste.
[RMTV] Jesteś najlepszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów i najlepszym strzelcem tej edycji. Co czujesz, gdy nakładasz koszulkę Realu Madryt w tych rozgrywkach?
W Lidze Mistrzów, lidze, Pucharze Króla czy jakimkolwiek meczu w Realu Madryt czuję to samo. Chcę się cieszyć, pomagać Realowi wygrywać, notować dobre występy. To są wyjątkowe rozgrywki, tak, ale moja głowa skupia się zawsze na tym samym, zawsze mam takie samo nastawienie - wykonać dobrą pracę niezależnie od rozgrywek. Dla mnie nie ma różnicy. Jutro mamy dobry mecz, spotkanie Ligi Mistrzów, starcie z dobrym zespołem, który zagra u siebie przed swoimi kibicami. Jednak my spróbujemy pokazać nasz futbol, zagrać dobrze i wygrać ten mecz.
[Radio MARCA; Meana] W Lidze Mistrzów zależycie od siebie, nie tak jak w Lidze. Czujesz, że w Lidze Mistrzów Real nie jest słabszy od nikogo? A może więcej, jesteście lepsi niż ktokolwiek przez drużynę, tradycję i historię? Czy przez to możecie być faworytem do zwycięstwa w Mediolanie?
[wzruszenie ramionami, śmiech] Zależy jak patrzysz na pewne sprawy. Ja widzę w Realu faworyta w każdych rozgrywkach. Być może Liga Mistrzów jest wyjątkowa, bo to klub, który ma najwięcej Pucharów Europy. Może i tak, ale ciągle jesteśmy żywi w lidze. Wiemy, że to trudna liga, jesteśmy kilka punktów z tyłu, ale ciągle wygrana jest możliwa. W Lidze Mistrzów zaczynamy od zera jak wszystkie ekipy, zobaczymy. Podsumowań dokonuje się na koniec. Zobaczymy kto wygra te rozgrywki.
[dziennikarz z Włoch] Spalletti powiedział, że Roma ma 50% szans na awans. Co o tym sądzisz? I co myślisz o tym, że Totti gra w wieku 40 lat?
Prawda, 50:50, być może tak. Kiedy jutro zacznie się mecz, może statystyka się trochę zmieni. Jednak wstępnie się zgadzam, 50:50, zobaczymy jak to wyjdzie na koniec, kto będzie lepszy i awansuje. A drugie pytanie? Totti? Imponujące! [powiedziane z włoskim akcentem i uśmiechem] Coś świetnego. To wzór dla wszystkich. To pokazuje, że wiek w futbolu nie ma znaczenia. Może już od 40. roku życia ma znaczenie [śmiech], ale wcześniej jeśli czuje się dobrze i dalej gra na swoim poziomie, niech robi to dalej. To coś dobrego dla niego, futbolu i dzieci, bo to pokazuje, że w futbolu nie ma granic.
[Onda Cero] Mówi się, że trio MSN z Barcelony gra tak świetnie, bo są przyjaciółmi, a wy w BBC nie macie tak dobrych stosunków i dlatego nie gracie tak dobrze. Wierzysz, że przyjaźń między kolegami z drużyny jest aż tak ważna?
Pfff… Cóż, jeśli wy tak twierdzicie, to co chcesz, żebym ci powiedział? Tak czytasz czy tak ci mówią? Wiesz, że na pewno tak jest? Mówisz tak, bo coś takiego przeczytałeś czy napisałeś? Opowiem może o jednej sytuacji. Na przykład w Manchesterze wygraliśmy Ligę Mistrzów, a ja nie rozmawiałem z Giggsem, Scholesem czy Ferdinandem. Wychodziliśmy na boisko i mieliśmy cudowną drużynę. Jasne, rozmawialiśmy tak normalnie, „dzień dobry” i takie tam. Dla mnie to jednak nie ma znaczenia. Nie muszę jeść kolacji z Benzemą czy Bale'em, nie muszę ich zapraszać do mojego domu na kolacje. Dla mnie to nie jest najważniejsze. Dla mnie najważniejsze jest to, co jest na boisku. Musimy być kolegami z ekipy, musimy wiedzieć, czego chcemy, musimy wiedzieć, co gramy. To wszystko ze wspólnymi posiłkami, obejmowaniem się czy całuskami nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Najważniejsze jest robienie wszystkiego na boisku, żeby ekipa wygrywała. To trzeba oceniać.
[AS] Jeśli coś cię charakteryzuje, to bramki, te w domu i te na wyjazdach, te drugie nawet bardziej. W tym sezonie ostatni raz trafiłeś na wyjeździe chyba 30 listopada. Dlaczego teraz trochę więcej kosztują cię gole na wyjazdach?
Odkąd jestem w Hiszpanii, wymień mi gracza, który strzelił więcej goli na wyjazdach. Jakiś jeden? [cisza] Nie masz. Dziękuję. [Cristiano wychodzi z konferencji, by przygotować się na trening; śmiech Zidane'a]
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze